Myślenice. To koniec „Lata na Zarabiu” jakie pamiętacie. Właścicielka zamieściła oświadczenie
„Cześć, chciałam poinformować, że burmistrz miasta Myślenice nie przedłużył nam umowy na 'Lato na Zarabiu', jednocześnie wyrzucając nas z tego miejsca” - w oświadczeniu wideo na facebooku mówi Paulina Grabowska, właścicielka firmy Lato.
"Decyzja została podjęta po dokładnej analizie dotychczasowej współpracy. Na chwilę obecną nie podjęliśmy żadnej decyzji o przekazaniu tego miejsca innemu podmiotowi" - zapewnia burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS).
Na facebookowym profilu „Lata na Zarabiu” właścicielka firmy poinformowała o zamknięciu lokalu. „Cześć, chciałam poinformować, że burmistrz miasta Myślenice nie przedłużył nam umowy na Lato na Zarabiu, jednocześnie wyrzucając nas z tego miejsca” – wyjaśnia. Twierdzi, że lokal bez przetargu przejmie inny właściciel.
Paulina Grabowska, Lato na Zarabiu: Cześć, chciałam poinformować, że burmistrz miasta Myślenice nie przedłużył nam umowy na Lato na Zarabiu, jednocześnie wyrzucając nas z tego miejsca.
Według pana (…), który kandydował na radnego z ramienia pana Jarosława Szlachetki, to on bezprzetargowo przejmuje to miejsce. Sami oceńcie, czy to logiczne i sprawiedliwe działanie, żeby tak dobrze prosperujące i rozwijające się miejsce po prostu zlikwidować z mapy Myślenic.
Mam nadzieję, że wiecie ile ciężkiej pracy i serca włożyliśmy w to miejsce. Tym bardziej żałujemy, że nie udało się zrealizować nowego projektu Lato Na Zarabiu ze względu na różne czynniki niezależne od nas, ale też brak pisemnych zapewnień zabezpieczających naszą inwestycję przez władze miasta.
Wielokrotnie składaliśmy prośby, pomysły, propozycje na stare miejsce Lato na Zarabiu, jednak kilkanaście razy spotkaliśmy się z odmową. Oczywiście nie zawsze byliśmy idealni, zdarzało nam się zakłócić ciszę nocną, ale staraliśmy się zlikwidować ten problem do minimum, zakładając naprawdę profesjonalny sprzęt i w ostatnim sezonie tych zgłoszeń była naprawdę minimalna ilość.
Chcielibyśmy wam bardzo podziękować za to 8 lat wspólnie spędzonego wakacyjnego czasu, za wszystkie dobre słowa i pochwały, bo niestety od władz miasta nigdy nie usłyszeliśmy, że robimy dobrą robotę.
Mimo naprawdę złamanego serca, schodzimy ze sceny z podniesioną głową i nie mówimy jeszcze ostatniego słowa. Do lata!
W maju 2020 r. wyłoniono przedsiębiorcę, który w ramach długoletniej dzierżawy miał zagospodarować lokal gastronomiczny na Górnym Jazie. Do czerwca 2022 r. miała tam powstać m.in. restauracja, publiczne toalety, a nawet prysznice.
Temat zagospodarowania rekreacyjnej części miasta był często podejmowany przez radnych miejskich poprzedniej kadencji oraz pełnił ważny element kampanii wyborczej w 2024 roku.
W marcu 2024 r. burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS) wraz ze swoim zastępcą Mateuszem Sudrem (PiS) przedstawili koncepcję zagospodarowania tej części miasta.
W ramach projektu Zarabie 2.0 opiewającego na przeszło 100 mln zł do 2029 roku na Górnym i Dolnym Jazie chcą wybudować m.in. tężnie solankową, nowy budunek "Lata na Zarabiu", ścieżki piesze i rowerowe, dwie kładki nad Rabą, muszlę koncertową, place zabaw, przestrzenie do rekreacji i wypoczynku, bulwary i waterfronty nad brzegami rzeki, wodny plac zabaw dla dzieci przy Dolnym Jazie, a nawet ścieżkę w koronach drzew.
Jarosław Szlachetka: Na chwilę obecną nie podjęliśmy żadnej decyzji o przekazaniu tego miejsca innemu podmiotowi
Burmistrza poprosiliśmy o komentarz do sprawy oraz zapytaliśmy m.in. o powody braku przedłużenia umowy, odniesienie się do potencjalnego przejęcie obiektu przez nowego najemcę oraz uzasadnienie decyzji. Zanim otrzymaliśmy odpowiedź, w sieci pojawiło się oświadczenie gospodarza gminy.
"Na chwilę obecną nie podjęliśmy żadnej decyzji o przekazaniu tego miejsca innemu podmiotowi. Od jesieni oczekujemy na opuszczenie terenu przez państwa Grabowskich. Z informacji, które otrzymałem, wynika, że państwo Grabowscy rozpoczęli swoją działalność na Zarabiu 8 lat temu bez przetargu, co jest zgodne z obowiązującymi przepisami" - w odpowiedzi na redakcja@miasto-info.pl pisze Jarosław Szlachetka (PiS).
Z kolei w oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie miasta wyjaśnia, że decyzja o braku przedłużenia umowy z dzierżawcą lokalu "została podjęta po dokładnej analizie dotychczasowej współpracy". Powodem takiej decyzji miało być "wielokrotne niewywiązywanie się dzierżawcy ze złożonych obietnic i zobowiązań umownych".
Decyzję tłumaczy dbałością o majątek gminy i interesy mieszkańców oraz zapewnia, ze proces wyboru nowego dzierżawcy "będzie przeprowadzony w sposób transparentny".
Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz MiG Myślenice: Decyzja o niekontynuowaniu umowy dzierżawy z dotychczasowym dzierżawcą baru „Lato na Zarabiu” została podjęta po dokładnej analizie dotychczasowej współpracy.
Niestety, wielokrotne niewywiązywanie się dzierżawcy ze złożonych obietnic i zobowiązań umownych zmusiło nas do podjęcia trudnej, ale koniecznej decyzji.
Ostatnim takim nieodpowiedzialnym i wprowadzającym w błąd opinię publiczną ze strony państwa Grabowskich było zapowiadanie kolejnego sezonu działalności bez posiadania ważnej umowy dzierżawy. Pokazuje to brak poszanowania dla procedur prawnych i administracyjnych, które regulują korzystanie z mienia gminnego.
Jako władze samorządowe mamy obowiązek dbać o majątek gminy i interesy mieszkańców, w tym szeroko rozumiane bezpieczeństwo. Kontynuowanie współpracy z podmiotem, który wielokrotnie nie wywiązywał się ze swoich zobowiązań, byłoby działaniem na szkodę społeczności lokalnej.
Zapewniam, że proces wyboru nowego dzierżawcy terenu będzie przeprowadzony w sposób transparentny, z zachowaniem zasad uczciwej konkurencji. Naszym celem jest wyłonienie partnera, który zagwarantuje wysoką jakość usług, rozwój infrastruktury rekreacyjnej oraz bezpieczeństwo na Zarabiu.
W załączeniu dołączam grafiki z niezrealizowanych zamierzeń dzierżawcy „Lata na Zarabiu” oraz print screen„rozliczający” z podpisanych umów.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.