Dobczyce. Mieszkańcy traktują kanalizację jak kosz na śmieci. Burmistrz zapowiada dochodzenie i mandaty

Pampersy, ręczniki papierowe, nawilżane chusteczki, podpaski, odzież, resztki jedzenia to tylko nieliczne z przykładów odpadków, jakie mieszkańcy Dobczyc i okolic wrzucają do toalety. Burmistrz zapowiada dochodzenie i mandaty.

"Wyruszamy w teren, analizujemy i patrzymy, proszę o tym pamiętać. Prowadzimy dochodzenie, przeanalizujemy sprawę i nie będę miał żadnych skrupułów, żeby zgłosić sprawę na policję i żeby mandat był egzekwowany" - mówi Tomasz Suś

Urzędnicy z Dobczyc apelują do mieszkańców o poprawne korzystanie z toalet. Jak się okazuje mieszkańcy gminy wrzucają do nich rozmaite przedmioty, często traktując je jak kosz na śmieci.

Gromadzące się w rurach odpadki po raz kolejny doprowadziły do awarii sieci kanalizacyjnej. "Większość awarii występujących na sieci kanalizacyjnej i pompowniach jest spowodowana nieprawidłową eksploatacją sieci przez użytkowników" - czytamy w gminnym komunikacie. 

Sieć kanalizacyjna jest zaprojektowana tak, by przyjmować ścieki z naszych domów, czyli nieczystości sanitarne i papier toaletowy – łatwo rozpuszczalny w wodzie. W rurach pojawiają się pampersy, ręczniki papierowe, chusteczki nawilżane, podpaski higieniczne, odzież, kamienie oraz resztki jedzenia, które gromadzą się w różnych miejscach sieci powodując zatory i uszkadzając pompy.

Wpływa to na awarie, których naprawa wymaga dodatkowych nakładów. Podczas sesji rady miejskiej, która odbyła się w środę 28 maja burmistrz Tomasz Suś zapowiedział, że gmina prowadzi dochodzenie w tej sprawie, a on "nie będzie miał skrupułów, żeby zgłosić sprawę na policję i żeby mandat był egzekwowany". 

Jak mówi kolejne awarie mogą doprowadzić do wzrostu cen za kanalizację. - Chcę powiedzieć, że jeżeli takie postępowanie niszczy infrastrukturę-pompy, to cena za kanalizację pójdzie w górę. Wyruszamy w teren, analizujemy i patrzymy, proszę o tym pamiętać. Ja muszę bronić finansów gminy, ale również tego, żeby te pompy się nie psuły. 

Tomasz Suś, burmistrz GiM Dobczyce: Nie może tak być i proszę nie traktować kanalizacji jako kosza na śmieci.

Prowadzimy dochodzenie, przeanalizujemy sprawę i nie będę miał żadnych skrupułów, żeby zgłosić sprawę na policję i żeby mandat był egzekwowany. Są mieszkańcy, którzy wrzucają różne dziwne rzeczy, a potem przepompownia jest zatkana i powoduje to wylanie ścieków na zewnątrz.

Potem jest wrzask i krzyk, dlaczego te ścieki się wylały? To jest niepoważne. Toaleta to nie jest miejsce, gdzie wyrzuca się mokre chusteczki. To największe zło dla kanalizacji, jakie może być. Papier toaletowy tak, a nie mokre chusteczki? One owijają się o wirniki, gromadzą się w przepompowni i dochodzi do awarii. Tak samo jak i wyrzucanie pampersów, elementów gumowych, rajstop, majtki, pampersy, a nawet stelaż od namiotu, które powodują zablokowanie wirników.

Chcę powiedzieć, że jeżeli takie postępowanie niszczy infrastrukturę-pompy, to cena za kanalizację pójdzie w górę. Wyruszamy w teren, analizujemy patrzymy, proszę o tym pamiętać. Ja muszę bronić finansów gminy, ale również tego, żeby te pompy się nie psuły.

Podobają Ci się nasze artykuły?   

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.