Radni przyznali tytuł „Zasłużony dla Gminy Myślenice” dla księżnej Augusty de Montleart
Radni jednogłośnie nadali tytuł „Zasłużony dla Gminy Myślenice” księżnej Auguście de Montleart – francuskiej arystokratce, księżniczce austriackiej o częściowo polskich korzeniach, właścicielce dóbr w okolicach Myślenic.
Nazywano ją „chłopską księżną” i „aniołem dobroci”.
Podczas 20. sesji rady gminy radni jednogłośnie przyjęli uchwałę w sprawie nadania tytułu „Zasłużony dla Gminy Myślenice” dla księżnej Augusty de Montleart – francuskiej arystokratce, księżniczce austriackiej o częściowo polskim rodowodzie, właścicielce dóbr w okolicach Myślenic. Nazywano ją „chłopską księżną”.
- Serdecznie chciałem podziękować w imieniu mieszkańców Krzyszkowic. Była to naprawdę wspaniała księżna i dużo dobrego wprowadziła nie tylko do Krzyszkowic, ale też do okolicznych miejscowości. Była nazywana "aniołem dobroci". Księżna ma już tablicę pamiątkową w naszym kościele, ale w ten sposób prosiłem o jej uhonorowanie, aby nadać jej taki tytuł – po głosowaniu mówił radny z Kryszkowic Andrzej Grzybek (KWJSZ).
Jak czytamy w uzasadnieniu do uchwały; W roku 1851 po śmierci matki Augusta de Montleart przybyła do Galicji i osiadła na posiadłościach odziedziczonych po swojej babce Franciszcze Krasińskiej objemującej klucz wiosek wokół Myślenic. Jego centrum stały się Krzyszkowice nabyte w 1869 r. od Natalii Dobrzańskiej, bliskiej przyjaciółki księżnej.
Augusta osobiście zajmowała się gospodarką. Była arystokratką, która nie wstydziła się pracy. Jej życiową pasją były konie. Ogromną troską otaczała chłopskie dzieci, dlatego nazywano ją "Chłopską księżną".
Dwanaście pomieszczeń swojego dworu w Krzyszkowicach przeznaczyła na szpital, w którym finansowała stałego lekarza, a ponadtko poświęcała się opiece nad chorymi. Wspierała także miejscowych ubogich odzieżą i wyżywieniem. Uczyła wiejskie dziewczęta haftowania i oszczędnego zarządzania gospodarstwem.
Księżna Augusta fundowała stypendia, w tym także uniwersyteckie dla uzdolnionej wiejskiej młodzieży. Do jej stypendystów należał m.in. Władysław Wicher urodzony w Krzyszkowicach, syn karbowego, późniejszy ksiądz profesor, nauczyciel Karola Wojtyły. Wspomagała też budowę szkół w Krzyszkowicach, Zawadzie, Sieprawiu i Myślenicach. Właśnie dzięki jej wizjonerstwu i niezwykłej hojności oraz zaangażowaniu ówczesnych władz Myślenic, z burmistrzem Andrzejem Markiem na czele powstała Szkoła Miejska, dziś znana jako "Jedynka".
Dobrze rozumiała język polski, mimo że nim nie mówiła. Jej działalność społeczna była szeroko znana w Myślenicach i okolicach.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.