logo-web9
Miasto

"Morderstwa" w Myślenicach: Czyli jak powstaje i rozwija się plotka

Mieli poruszać się ciemnym audi, porywać, gwałcić, mordować i wycinać organy młodych kobiet. Niektórzy opowiadali również o zwłokach znalezionych na Zarabiu. A wszystko to działo się w naszej wyobraźni - okazuje się po zweryfikowaniu pogłosek w Komendzie Powiatowej Policji

Morderstwa w Myślenicach: Czyli jak wielkie znaczenie ma dla nas plotka
Mieli poruszać się ciemnym audi, porywać, gwałcić, mordować i wycinać organy młodych kobiet. Niektórzy opowiadali również o zwłokach znalezionych na Zarabiu. A wszystko to działo się w naszej wyobraźni - okazuje się po zweryfikowaniu pogłosek w Komendzie Powiatowej Myślenickiej Policji
Od kilku tygodni dostajemy wiadomości i e-maile z pytaniem, a często nawet z żądaniem przedstawienia informacji o rzekomych gwałtach, morderstwach, porwaniach i wycinaniu organów do których miałoby dochodzić na terenie powiatu. Policja jednoznacznie dementuje te pogłoski.
Swój początek (to oczywiście tylko nasze przypuszczenia) plotka mogłaby mieć w historii dotyczącej wciągnięcia dziewczyny do samochodu we wsi Grajów. Z biegiem czasu powielający opowieść dodawali do niej kolejne szczegóły. Po pewnym czasie można było usłyszeć, że na terenie powiatu wielickiego i myślenickiego działa grupa przestępcza, która porywa, gwałci, morduje, a na końcu wycina organy i sprzedaje je na rynku zachodnim.
W jednym z maili ktoś zarzucał nam, że jesteśmy w zmowie milczenia z… tego autor wiadomości nie precyzuje, ale twierdził, że po okolicy porusza się ciemne audi, a jeżdżący nim mężczyźni porywają młode dziewczyny. (…) "Potem je gwałcą i wycinają narządy. Co, nic nie wiecie na ten temat? Jakaś zmowa milczenia?" - pytał jeden z Czytelników.
- Dochodzące, także do mnie, z różnych źródeł, pogłoski o porywaniu kobiet lub dzieci, gwałtach, wycinaniu narządów, podrzynaniu gardeł na terenie Myślenic należy traktować w kategoriach miejskich legend - rozpowszechniane przez mieszkańców informacje jednoznacznie dementuje Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
W ostatnich dniach opowieść o porwaniach jest uzupełniania historią o zwłokach znalezionych na Zarabiu. Te pogłoski, również dementuje myślenicka policja.
W jednym z naszych sondaży pytamy o to, czy czujecie się w Myślenicach bezpiecznie http://miasto-info.pl/pools/show/120,czujesz-sie-bezpiecznie-w-myslenicach.html . Ponad połowa ankietowanych (57%), twierdzi że nie. Niemal co trzeci z nas (27%) nie odczuwa strachu, natomiast 17% trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Jak dotąd w sondażu oddano 297 głosów. Sondaż został uruchomiony po tym, jak trójka myśleniczan pobiło do nieprzytomności i obrabowało 38-latka z Krakowa http://miasto-info.pl/myslenice/5076,myslenice-pobili-i-okradli-mezczyzne-na-schodach-prowadzacych-do-kosciola.html .Mieli poruszać się ciemnym audi, porywać, gwałcić, mordować i wycinać organy młodych kobiet. Niektórzy opowiadali również o zwłokach znalezionych na Zarabiu. A wszystko to działo się w naszej wyobraźni - okazuje się po zweryfikowaniu pogłosek w Komendzie Powiatowej Myślenickiej Policji

Od kilku tygodni dostajemy wiadomości i e-maile z pytaniem, a często nawet z żądaniem przedstawienia informacji o rzekomych gwałtach, morderstwach, porwaniach i wycinaniu organów do których miałoby dochodzić na terenie powiatu. Policja jednoznacznie dementuje te pogłoski.

Swój początek (to oczywiście tylko nasze przypuszczenia) plotka mogłaby mieć w historii dotyczącej wciągnięcia dziewczyny do samochodu we wsi Grajów. Z biegiem czasu powielający opowieść dodawali do niej kolejne szczegóły. Po pewnym czasie można było usłyszeć, że na terenie powiatu wielickiego i myślenickiego działa grupa przestępcza, która porywa, gwałci, morduje, a na końcu wycina organy i sprzedaje je na rynku zachodnim.

W jednym z maili ktoś zarzucał nam, że jesteśmy w zmowie milczenia z… tego autor wiadomości nie precyzuje, ale twierdził, że po okolicy porusza się ciemne audi, a jeżdżący nim mężczyźni porywają młode dziewczyny. (…) "Potem je gwałcą i wycinają narządy. Co, nic nie wiecie na ten temat? Jakaś zmowa milczenia?" - pytał jeden z Czytelników.

- Dochodzące, także do mnie, z różnych źródeł, pogłoski o porywaniu kobiet lub dzieci, gwałtach, wycinaniu narządów, podrzynaniu gardeł na terenie Myślenic należy traktować w kategoriach miejskich legend - rozpowszechniane przez mieszkańców informacje jednoznacznie dementuje Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

W ostatnich dniach opowieść o porwaniach jest uzupełniania historią o zwłokach znalezionych na Zarabiu. Te pogłoski, również dementuje myślenicka policja.

W jednym z naszych sondaży pytamy o to, czy czujecie się w Myślenicach bezpiecznie. Ponad połowa ankietowanych (57%), twierdzi że nie. Niemal co trzeci z nas (27%) nie odczuwa strachu, natomiast 17% trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Jak dotąd w sondażu oddano 297 głosów. Pytanie zadaliśmy po tym, jak trójka myśleniczan pobiła do nieprzytomności i obrabowała 38-latka z Krakowa.
Zobacz więcej
Czytaj komentarze!