logo-web9
Okolice

Siepraw: Trzech mężczyzn rannych w wyniku wybuchu butli gazowej

Siepraw: Trzech mężczyzn rannych w wyniku wybuchu butli gazowej
Z oparzeniami termicznymi głów, rąk i układu oddechowego dwóch mężczyzn trafiło do myślenickiego, a jeden do krakowskiego szpitala. To wynik wybuchu butli z gazem przewożonej transporterem
Do eksplozji doszło w Sieprawiu we wtorek 24 kwietnia na jednej z posesji. Kilkanaście minut przed godziną 15 trzej pochodzący z powiatu wielickiego mężczyźni (jeden w wieku 21 lat, dwóch 35-latków), prowadzący firmę zajmującą się techniką i instalacjami grzewczymi, zaparkowali na podwórku obok zabudowań dostawczego VW Transportera. W samochodzie przewożone były narzędzia do prac związanych z prowadzeniem firmy, a w części bagażowej – dwie turystyczne butle ze sprężonym gazem. W pewnej chwili jeden ze stojących blisko siebie, z tyłu samochodu mężczyzn usłyszał z wnętrza syczenie, dźwięk uchodzącego gazu.
Kiedy otworzył tylne drzwi vana nastąpił gwałtowny wybuch, który odrzucił i przewrócił na ziemię troje poszkodowanych (w tej chwili nie wiadomo, czym został zainicjowany). Samochód zaczął się palić.
Jeden z 35-latków został przetransportowany śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego do krakowskiego szpitala specjalistycznego, pozostali dwaj – karetkami pogotowia ratunkowego – do SPZOZ w Myślenicach. Wiadomo już, że ich stan nie zagraża życiu, jednak u wszystkich poszkodowanych lekarze stwierdzili oparzenia termiczne głów, rąk czy układu oddechowego, określając ich stan jako średni – stabilny.
Oprócz policji w akcji gaśniczo-ratunkowej brały udział jednostki zawodowej i ochotniczej straży pożarnej oraz ratownicy medyczni. KPP w Myślenicach prowadzi w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.

Z oparzeniami termicznymi głów, rąk i układu oddechowego dwóch mężczyzn trafiło do myślenickiego, a jeden do krakowskiego szpitala. To wynik wybuchu butli z gazem przewożonej transporterem

fot. KPP Myślenice

Do eksplozji doszło w Sieprawiu we wtorek 24 kwietnia na jednej z posesji. Kilkanaście minut przed godziną 15 trzej pochodzący z powiatu wielickiego mężczyźni (jeden w wieku 21 lat, dwóch 35-latków), prowadzący firmę zajmującą się techniką i instalacjami grzewczymi, zaparkowali na podwórku obok zabudowań dostawczego VW Transportera. W samochodzie przewożone były narzędzia do prac związanych z prowadzeniem firmy, a w części bagażowej – dwie turystyczne butle ze sprężonym gazem. W pewnej chwili jeden ze stojących blisko siebie, z tyłu samochodu mężczyzn usłyszał z wnętrza syczenie, dźwięk uchodzącego gazu.

Kiedy otworzył tylne drzwi vana nastąpił gwałtowny wybuch, który odrzucił i przewrócił na ziemię troje poszkodowanych (w tej chwili nie wiadomo, czym został zainicjowany). Samochód zaczął się palić.

Jeden z 35-latków został przetransportowany śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego do krakowskiego szpitala specjalistycznego, pozostali dwaj – karetkami pogotowia ratunkowego – do SPZOZ w Myślenicach. Wiadomo już, że ich stan nie zagraża życiu, jednak u wszystkich poszkodowanych lekarze stwierdzili oparzenia termiczne głów, rąk czy układu oddechowego, określając ich stan jako średni – stabilny.

Oprócz policji w akcji gaśniczo-ratunkowej brały udział jednostki zawodowej i ochotniczej straży pożarnej oraz ratownicy medyczni. KPP w Myślenicach prowadzi w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!