Badanie DNA przełomem w śledztwie dot. wypadku drogowego
- 17 listopada 2012

Siedemnaście miesięcy po wypadku do jakiego doszło w Droginii, dzięki badaniom DNA policjanci ustalili sprawcę. Zarzuty usłyszał 30 letni mieszkaniec gminy Myślenice
Skutki wypadku do jakiego doszło w czerwcu 2011 roku, fot. KPP Myślenice
Do wypadku doszło w Drogini, 10 czerwca 2011 r. Wówczas na drodze powiatowej zderzyły się czołowo samochody osobowe mercedes benz i fiat 170. Ustalenia policjantów z myślenickiej drogówki wskazywały na to, że do wypadku doprowadził kierowca pierwszego z pojazdów, który stracił panowanie nad samochodem i zjechał na sąsiedni pas ruchu. Poszkodowany, jadący prawidłowo cinquecentem 21-latek z gminy Dobczyce, doznał licznych obrażeń ciała – nie zagrażających życiu.
W chwili interwencji służb na miejscu zdarzenia mercedes był pusty, a kierujący nim zbiegł. W poszukiwaniu sprawcy, śledczy wykonali szereg czynności w tym m.in.: zlecili ekspertyzy, przesłuchali wielu świadków, którzy nie potrafili jednoznacznie wskazać kierowcy mercedesa.
W toku śledztwa policjanci zabezpieczyli materiał biologiczny pod kątem badania DNA. W tej sprawie o wydanie specjalistycznej opinii zwrócono się do laboratorium kryminalistyki KWP w Krakowie.
Te ustalenia spowodowały przełom w śledztwie. W dniu 19 października br. 30-latek z gminy Myślenice usłyszał zarzuty karne. Za spowodowanie wypadku drogowego z osobą ranną i ucieczkę z miejsca zdarzenia podejrzanemu o sprawstwo zdarzenia grozi kara pozbawienia wolności do 6 lat oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Zbiec z miejsca wypadku to najgorsze świństwo jakie można zrobić. Tchórz z wydmuszkami w gaciach i tyle!
Czyżby potwierdziło sie to o czym wielu wiedziało od razu?
Wiedzieć a udowodnić to kolosalna różnica! Dobrze, że nie zapomniano o sprawie.
Czy kierował będąc pod wpływem? po DNA nie da się ustalić.
doznał licznych obrażeń ciała – nie zagrażających życiu..pfff... To że miał 2 operacje że kuleje na nogę i ma w niej druty ze nigdy nie pobiega i nie pobawi się w berka ze swoja córeczka to przecież nic...życie... ale mam nadzieje ze doczeka się on i rodzina od służb ratowniczych i sadu na to na co czekają od miesięcy czyli SPRAWIEDLIWOŚCI!!
Sprawsiedliwosc co to znaczy postawiono zarzuty ale czy własciwej osobie
xxxxxxxxx jeśli masz jakieś wątpliwości to lepeij sie nie wypowiadaj. Bo jak ktoś jedzie bez prawa jazdy ktore zostało odebrane kierowcy mercedesa to chyba jest cos nie tak. a Skoro zbiegł z miejsca wypadku i zostawil 21 latka samego to naprawde masz sie nad czym zastanawiac. Gratulacje poczucia humoru:D:D