Piłka nożna III liga: Krzysztof Korek rezygnuje. Dalin poprowadzi Marcin Wojtunik
- 12 lipca 2013
Krzysztof Korek powołany w maju na stanowisko trenera III ligowego Dalinu rezygnuje. Zastąpi go Marcin Wojtunik - dotychczasowy trener Wrzosów Osieczany
Pod wodzą Krzysztofa Korka, Dalin zdobył 5 punktów w 9 meczach strzelając 7 i tracąc 19 bramek
Krzysztof Korek w maju tego roku zastąpił Marcina Gędłka. Wówczas Dalin Myślenice po 21 kolejkach z dorobkiem 27 punktów zajmował 9. pozycję w tabeli. - W tym trudnym (z różnych przyczyn) dla klubu okresie zdołałem w sezonie 2012/2013 spokojnie utrzymać zespół w III-ligowej stawce (przejmowałem drużynę zagrożoną spadkiem), w obecnym sezonie pomimo różnych problemów (kadrowych i innych) zespół plasuje się w środku tabeli, z 10-punktową przewagą nad miejscem spadkowym. Enigmatyczną decyzję zarządu pozostawiam bez komentarza... - przed odejściem z Dalinu mówił Marcin Gędłek.
5 punktów w 9 spotkaniach
Pod wodzą Krzysztofa Korka, który wcześniej trenował juniorów - pierwsza drużyna Dalinu zdobyła w lidze 5 punktów wygrywając 1 mecz (Szreniawa Nowy Wiśnicz 2:1), remisując 2 (Granat Skarżysko-Kamienna 0:0, Janina Libiąż 1:1) i przegrywając 6 spotkań (Wisła Sandomierz 3:1, Hutnik Kraków 1:3, Łysica Bodzentyn 1:2, Limanovia Limanowa 3:0, Przebój Wolbrom 4:0, Juventa Starachowice 1:3). Ostatecznie drużyna zakończyła sezon na 12 miejscu.
Jak podaje oficjalna strona Dalinu Myślenice zrezygnował z pełnionej przez siebie funkcji z przyczyn osobistych.
Jego miejsce zajął Marcin Wojtunik, trenujący wcześniej Wrzosy Osieczany i pracujący m.in. w Ceramice Opoczno.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
jaki prezes taki trener i taka drużyna
widze że ty tez za bardzo nie wiesz co się dzieje w klubie a się wypowiadasz....
o reorganizacji ligi to już dawno wiadomo, nie wmawiaj mi co wiem a czego nie. Nie trzeba być fachowcem żeby widzieć co się dzieje ok kilku lat... bo nic się nie dzieje od zaraz. Jak jesteś tak dobrze poinformowany to pewnie wiesz że niektóre osoby zajmujące się młodzieżą z własnej kieszeni kupują stroje, piłki, i inne artykuły. Dalin chcący się utrzymać w 3 lidze (jeśli sytuacja na boisku by pozwoliła) to musi modernizować obiekt łącznie z trybunami i ogrodzeniami by dostosować do wymogów narzuconych przez PZPN (tfu), Ale to pewnie wiesz. A poza tym Dalin to nie tylko seniorzy, jak dla mnie to mogą w okręgówce grać jak tylko chcą, głównie chodzi o dzieci i młodzież, jak młodzież będzie miała warunki do gry i zaplecze to i 1 drużyna będzie. Pomoc urzędu niestarcza nawet na zawodników a sponsorów brak, Może coś pomoże umowa z Wisłą bo to jedyna inicjatywa na istnienie klubu. Choć dla ciebie lepiej jakby w ogóle nie było "odpadów" z Krakowa, lepiej zamknąć klub i dzieciaki,młodzież wygonić na ulice niech siedzą na ławkach.
Wiem z jakimi długami obecny zarząd objął klub po poprzednikach (forum to nie jest miejsce na konkrety w tej sprawie), pewnie jesteś jednym z nich albo urażonym piłkarzem. Nie bronie zarządu nie jestem w żaden sposób z nimi związany i denerwuje mnie tylko narzekanie na innych jak to robią źle, Ale ważne że wogule próbują, gdyby nie obecny prezes to klub już od jakiegoś czasu by nie istniał bo było już takie założenie o likwidacji klubu, to pewnie wiesz.
dalsza dyskusja niema sensu, ja swoje wiem (i pozostawiam dla siebie) Ty swoje wiesz i mało mnie interesuje co masz dalej do powiedzenia, gadać każdy potrafi.
Tomal z całym szacunkiem, ale to co piszesz to jakiś fake jest i chyba sam w to nie wierzysz :) czytam to i jednoznacznie stwierdzam że są to okrutne brednie, sytuacja dalinu jest tragiczna ale tak jak kolega pisze, kasą trzeba umieć zarządzać.
To bądź tak dobry i się zgłoś na ochotnika i trenuj za free. Akurat prezes nic nie jest winien, winne są kłopoty finansowe klubu i długi z minionych lat które powstały za rządu innego kierownictwa, a które regulują powoli. Nie masz pojęcia co się dzieje w klubie to się nie wypowiadaj...