Rajdy Samochodowe: I runda RallySprint o Puchar Motosportu [WIDEO]
- 2 września 2013
W klasyfikacji generalnej pierwsze miejsce zajął duet Nowak/Bryła jadący mitsubishi lancer. Odcinki rajdu rozegrano na terenie Wiśniowej
Pierwsza runda RallySprint o Puchar Motosportu odbyła się 31 sierpnia w Wiśniowej. Start pierwszej załogi zaplanowany został na godz. 10.30 spod budynku OSP Wiśniowa. - Przybywajcie więc wszyscy pozytywnie motozakręceni, aby łyknąć pigułkę adrenaliny i delektować się zapachem spalin i palonej gumy - zachęcają organizatorzy.
Impreza została przeprowadzona na dwóch odcinkach specjalnych z których każdy miał po 1,5 km. Zawodnicy pokonywali je trzykrotnie, łącznie pokonując dystans 9 kilometrów.
Klasyfikacja generalna:
1. Damian Nowak/Piotr Bryła (kl. EVO/STI, mitsubishi lancer) 238,94
2. Marek Mrowczyński/Adam Stopka (kl. EVO/STI, subaru impreza) - 245,70
3. Stanisław Lassak/Jan Galica (kl. EVO/STI, mitsubishi lancer) - 246,97
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Artykuł widać pisany parę dni przed rajdem albo jest to relacja Radia Erewań.
Jak było naprawdę .
Totalna klapa i kompromitacja,przejechano ledwie połowę trasy,opóźnienia sięgały kilku godzin ,fakt organizator robił wszystko aby impreza się udała ale nie wyszło .Dobrze że zdobyli sie na słowo przepraszam i zwrot połowy wpisowego.
Viv odpowiedź jest prosta-nie można robić imprezy -a nuż się uda,trzeba zawsze zakładać że przyjedzie upierdliwy policjant czy delegat PZM.W wypadku tej imprezy widziałem że ludzie z Motosport Myślenice robili wszystko aby impreza się udała i trochę mi ich żal bo cała wina spadła na nich.Gdyby to robili młodzi działacze MM można by im wybaczyć potknięcia ale jak zwykle wezwano na pomoc fachowców z zaprzyjaźnionego klubu..Prawda jest taka że zawiniła ekipa organizująca (wszyscy wiedzą o kogo chodzi)
Jeżeli dało się rady prawidłowo zabezpieczyć odcinek dopiero po uwagach upierdliwego policjanta to dlaczego nie zrobiono tego od razu?
Czy ekipa odpowiedzialna za organizację rajdu nie znała wcześniej przepisów?Czy lekarza nie można było załatwić przed imprezą a nie dopiero po uwadze obserwatora PZM?
Drodzy "działacze" u zawodników potraficie doczepić się do pier...łek wreszcie znaleźli się ludzie którzy obnażyli wasz "profesjonalizm"
Nie można organizować imprez na zasadzie - a nuż się uda.
Chałturzyć też trzeba umieć.
Jedno co było udane jak zwykle to grill.
PS..Viv KJSy nie zawsze są opóźnione ale jak ktoś podejmuje się organizacji "jako doświadczony działacz z zaprzyjaźnionego klubu" to wszystko powinno być tip-top.
Rajd był dobry tylko organizatorzy troszke dali ciała z 3h opóźnienia prawie
nie byłem , nie wiem, nie znam się ale zawsze mnie to zastanawia dlaczego 99% tego typu imprez czyli wszystko co niżej od KJS ma zawsze spóźnienie. Czy tak ciężko jest przygotować się 3-4 godziny wcześniej nawet kosztem pobudki o 4:00 ? Generalnie nigdy nie rozumiałem tak dużych, irytujących spóźnień i nigdy tego nie zrozumiem, może dlatego że brak punktualności nawet prywatnie mnie drażni.
"Impreza została przeprowadzona na dwóch odcinkach specjalnych z których każdy miał po 1,5 km. Zawodnicy pokonywali je trzykrotnie, łącznie pokonując dystans 9 kilometrów. Odcinki obfitowały w sporą liczbę zakrętów, przejść przez szczyty itp. "
???? :)