Silnik hondy eksplodował. Kolejne występy załogi Dukat/Chrucpała pod znakiem zapytania
- 11 czerwca 2014
Kilka dni temu pisaliśmy o załodze rajdowej, która po kilku latach przerwy wróciła do swojej pasji. Podczas sobotniego Rajdu Bocheńskiego, silnik hondy, którą podróżowali eksplodował. - Nie wiemy, czy uda nam się wrócić na trasę - mówią
Do tej pory wystartowali w Rajdzie Zamkowym, podczas którego zajęli 33 miejsce. W sobotę krzyszkowicko-krakowska ekipa spełniając swoje marzenie sprzed lat, wystąpiła w Rajdzie Ziemi Bocheńskiej.
Udziału w tej imprezie załoga na pewno nie zaliczy do udanych. Udało się im pokonać tylko pierwszy OS. - Dwa kolejne były dla nas odwołane. OS 4 przyniósł największe rozczarowanie, gdy po drugim zakręcie silnik w naszej hondzie spektakularnie eksplodował, zostawiając za nami ogromną chmurę dymu - mówi Konrad Dukat.
2 Rajd Bocheński os 1 Dukat/Chrupcała Honda Civic Vti widok z kabiny:
Konrad Dukat od wielu lat mieszka w Krzyszkowicach. Swoją przygodę z rajdami rozpoczął od Mistrzostw Krakowa w KJS'ach w 2003 r. zdobywając w tym samym roku mistrzostwo Krakowa w klasyfikacji generalnej. Potem rzucił rajdy na 9 lat, a od 2012 roku zaledwie kilka razy startował w rallysprintach. Niedawno postanowił spełnić swoje dawne marzenie i razem z pilotem Maciejem Chrucpałą wrócili na trasy rajdów.
- Wszystkim którzy trzymali za nas kciuki, bardzo serdecznie dziękujemy! Na tę chwilę nie wiemy czy przystąpimy do kolejnej rundy, a więc rajdu Oświęcimskiego, który odbędzie się w sierpniu. Jest jeszcze sporo czasu, ale trudno powiedzieć, czy samochód będzie sprawny na czas - dodaje Konrad Dukat.
Załogę Dukat/Chrupcała można śledzić na facebooku
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
trzymajcie sie chlopaki ! mam nadzieje ze wrocicie na trase, warto walczyc o marzenia
duzo trzeba miec pieniedzy zeby startowac w takich rajdach nawet amatorsko? panowie brao za pasje
Autko kupisz za 8 do 9000 zł, swap samego silnika to od 3000 do 5000 z innymi pierdołami, fotele dobrej firmy to około 1300 - 2000 zł, klatka szczerze nie wiem ale na pewno nie jest tania bo trzeba mieć z homologacją, czyli kolejny tysiak lub nawet dwa, hamulce raczej nie wystarczą normalne. Więc też będzie trzeba zrobić, sama kierownica np Sparco R325 to koszt 890 zł , Zestaw: Interkom + Słuchawki treningowe to 2000 - 3000 zł, więc pieniędzy potrzeba dużo... Przede wszystkim trzeba wyrobić licencję .. to też pewnie są jakieś koszty. Dodaj również to że nikt ci za darmo samochodu do rajdów nie przerobi więc i tu kasa poleci nie mała, pewnie cały plastik i zbędne rzeczy trzeba z auta wywalić, same gaśnice i inne pierdoły dodać do samochodu. Ja mam Hondę Civic VI EJ9 pół roku temu robili mi swap silnika za który dałem 5300 zł. Nic nie jest tanie...
Start w rajdzie 3 ligi przygotowanym samochodem w wersji bieda to ok 1200-1500 zł. W górę te kwoty są w zasadzie nieograniczone. Auto przygotowane do 3 ligi to od 5 tys zł (jakies CC/SC) 9-12 (106,saxo,clio) 15-20 (Honda VTi) itd w górę. Rajdy 3 ligowe nie są już zawodami amatorskimi... amatorsko to samochód osobowy z waznym oc i przegladem, 2 kaski na głowę, 100-150 zł wpisowego i jedziemy... czy to do Łapanowa, Tarnowa, Dębicy, na Śląsk itd...
dzięki chłopaki za informację, zawsze mnie to interesowało myslalem ze to o wiele drozsze hobby
Wszystko zalezy od poziomu na jakim chcesz sie scigac i jak bardzo chcesz sie rozwijac, w zasadzie ile bys tych pieniedzy nie miał to mozesz je wydac na motosport :)