Szpital: Pracownicy domagali się dopłat
Państwowa Inspekcja Pracy uznała, że pracownicy szpitala powinni dostać dodatkowe pieniądze za nadgodziny. Dyrektor zapewnia, że płacić nie musi
Według niego wynika to z podpisanego z pracownikami kilka miesięcy temu porozumienia. Pracownicy domagali się m.in. dodatków za pracę w dni wolne, które utracili po wprowadzeniu nowego regulaminu.
Pielęgniarki w Myślenicach zarabiają średnio około 1300 złotych. Najwyższa pensja to dwa tysiące. Zabrane dodatki to strata około stu złotych miesięcznie. Dyrektor twierdzi, że dopłaty za nadgodziny zrujnowałyby szpital. - Szpital nie posiada takich środków. To kwota ok. 4,5 mln zł. Wypłata takich pieniędzy oznaczałaby likwidację szpitala - TVP Kraków powiedział Adam Styczeń, dyrektor myślenickiego szpitala.
Państwowa Inspekcja Pracy zapowiada kolejną kontrolę w tym miejscu.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.