Skomielna Biała: Karambol przez cukierki
- 5 marca 2009
Z relacji pracujących na miejscu policjantów wynika, że prawdopodobnym powodem kolizji było jedzenie za kółkiem słodyczy.
Rankiem 28 lutego na zakopiance panował wzmożony ruch. Tego dnia wielu kierowców wracało spod Tatr, jadąc w kierunku Krakowa w ogonku. Kilka minut po 12 dyżurny myślenickiej jednostki otrzymał informację o zderzeniu sześciu samochodów pod kościołem w centrum Skomielnej Białej (gmina Lubień).
Z policyjnej dokumentacji wynika, że mieszkaniec Poznania kierujący terenowym Audi Q7 najechał na tył poprzedzającego go Opla Astry, który niesiony siłą uderzenia wpadł na tył Subaru. Impet uderzenia był tak duży, że Opel znalazł się na drodze dojazdowej do pobliskiej posesji, a subaru wyrzuciło na lewą stronę jezdni.
Rozpędzone Audi jechało dalej, wpadło na tył Daewoo, które ścięło znak. To nie powstrzymało Audi przed kolejnymi zniszczeniami, a na jego drodze stanął Ford Focus, który po zderzeniu wpadł w Mercedesa. Samochód, który zainicjował karambol, po przejechaniu na drugą stronę zakopianki, zakończył jazdę na skarpie, niszcząc ustawiony tam na chodniku znak.
Poza potłuczeniami pasażerki forda, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Wszyscy biorący udział w zdarzeniu byli trzeźwi.
Choć przebieg kolizji odtworzono szybko, to przyczyny tego zdarzenia długo pozostawały zagadką, nawet dla policjantów z drogówki. Manewr wykonany na drodze przez prowadzącego Audi nie miał żadnego racjonalnego wytłumaczenia.
Sprawca karambolu przyznał się, że w czasie jazdy częstował się odświeżającym cukierkiem, który nagle utknął mu w gardle. – Nagle się zadławiłem, zdjąłem ręce z kierownicy i wyprężyłem na fotelu. Krztusząc się nacisnąłem do oporu pedał gazu, a automatyczna skrzynia wrzucała coraz wyższe biegi – opowiadał policjantom.
Za spowodowanie kolizji drogowej prowadzącemu audi amatorowi słodyczy myśleniccy policjanci udzielili słonego mandatu.
fot. z arch. KPP w Myślenicach
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
jak byś umiał czytać to byś wiedział że z Poznania
Niezłe jajca! Ale dobrze że sie gościu nie zakrztusił zupełnie...
Troche śmieszna akcja , ale gdyby to było przy większej prędkości to mogła być masakra!!
napewno ksu sami idioci jezdza
pewnie warszawiak xd
jak IDIOTA to oczywiście w Audi lub BMW