ALARMUJECIE: Niebezpiecznie na placu zabaw w Sułkowicach
- 24 sierpnia 2015
Poniszczone urządzenia dla dzieci, butelki, szkło, wystające gwoździe – tak wygląda plac zabaw w runku w Sułkowicach
Na redakcja@miasto-info.pl jedna z naszych czytelniczek pisze na temat stanu placu zabaw w sułkowickim rynku.
Jedyne co mogę powiedzieć to strach! Moje dziecko nigdy tam więcej nie wejdzie. Poniszczone urządzenia dla dzieci, butelki, szkło, wystające gwoździe. To miejsce powinno być wyłączone z użytku. To miał być plac zabaw dla dzieci, a wieczorami to miejsce dla sułkowickiej młodzieży – pisze nasza czytelniczka z Sułkowic.
Na placu znajdują się deski z gwoździami, niektóre urządzenie nie mają uchwytów, a z innych wystają śruby mocujące. W drewnianym mostku brakuje szczebelków, podobnie jak oparć w ławkach. To tylko nieliczne z braków na które zwraca uwagę nasza czytelniczka.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Z tego co wiem, to Sułkowice nie mają takiej strony i wcale jej się nie dziwię, że zgłosiła się z takim problemem.Miasto-info nie pisze tylko o Myślenicach.A dziewczyna pewnie chciała nagłośnić sprawę, brawo, że ważne jest dla niej bezpieczeństwo dzieci.
Plac zabaw w rynku w Sułkowicach to nic w porównaniu z tzw. placem zabaw w górnej części miasta - Malikówce! szkoda , ze nie mam zdjęć - rozwalona buda ze zjeżdzalnią -zamieniona w mini meline - do tego boisko jakże hucznie otwierane na tzw "kamieńcu" , z którego od lat nie ma możliwosci korzystania - TO KPINA Z MIESZKAŃCÓW! GDZIE SĄ RADNI , GDZIE JEST BURMISTRZ- JAKA KWOTA BYŁĄ WYDANA NA TZW. KAMIENIEC???? Sułkowice tak naprawdę przypominają cywilizacje tylko do "rynku' im wyżej - tym większy skansen - zero bezpieczeństwa na drodze - raj dla piratów drogowych i pijanych kierowców - strach dzieci do szkoły puszczać - chodnik tylko po jednej stronie przy tak ruchliwej i niebezpiecznej i mocno zabudowanej ulicy!- TO SKANDAL! - zero znaków , zero fotoradarów , zero progów zwalniających , zero chodników, zero monitoringu( oprócz urzędu) , zero miejsc rekreacji dla dzieci-TO JEST PRAWDZIWY ŚREDNIOWIECZNY SKANSEN!!! WŁADZE SULKOWIC OBUDŹCIE SIĘ- MNIEJ DLA BEZROBOTNYCH PIJAKÓW A WIĘCEJ DLA BEZPIECZEŃSTWA I ROZWOJU DLA MIESZKAŃCÓW!!!
Problem bezpiecznych placów zabaw dla dzieci przekroczył granicę Myślenic, Trzemeśni, dotarł do Sułkowic.
Pewien jestem, że w innych miejscowościach jest podobnie.
Np plac zabaw w Trzemeśni Nie jest specjalnie oblegany wieczorami. Może dlatego, że jest na widoku, oświetlony. A także jest zniszczony i zaniedbany. Nie ma gospodarza i pieniędzy na bieżącą naprawę. Sołtys i radny.znają sprawę. Niestety "bez kasy" dzisiaj nie ma naprawy. Kilka lat temu chodziłem tam z kluczami śrubokrętami i innymi narzędziami i naprawiałem ile mogłem gospodarczym systemem. Robiłem to, bo byłem zainteresowany bezpośrednio dla bezpiecznej zabawy wnuka i jego kolegów i koleżanek. Dzisiaj wnuk na plac nie chodzi, przestałem i ja. Chodzą inne dzieci, ale rodzicom tych pociech gwoździe, brud nie przeszkadza.
A co się stanie, gdy rzeczywiście coś się urwie, złamie a dziecko pokaleczy? Kto za to będzie odpowiedzialny Nie ma gospodarza nie ma winnego!
Place zabaw budowane były ze środków unijnych i zostawione do samozniszczenia?
myslenice to stolica powiatu! to oczywite ze musza byc w centrum zainteresowania jak warszawa w polsce, a czasem w ramach ciekawostki pisze sie o tym co slychac na pobliskich wsiach zeby ludzie widzieli jak sie zyje tu i tam
Elizka czy jak Ci tam... żyjemy podobno w wolnym kraju, więc bujaj się i pozwól mi wypowiadać się tak , jak i gdzie mi pasuje ok? :)