Skomielna Biała: Zginął na „zakręcie Łasaka”
- 13 listopada 2015
Na owianym złą sławą zakręcie zderzyły się dwa samochody osobowe. Cztery osoby zostały ranne, jednej z nich nie udało się uratować
Do wypadku doszło w środę 11 listopada o godz. 10:50. Na tzw. „zakrętach Łasaka” w Skomielnej Białej kierowca osobowego daihatsu po pokonaniu zakrętu zjechał na przeciwległy pas ruchu i tyłem pojazdu zderzył się z prawidłowo jadącym renaultem.
Nieprzytomny 51-letni pasażer pojazdu, mieszkaniec woj. śląskiego, z rozległymi obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego do jednego z krakowskich szpitali specjalistycznych. Lekarzom nie udało się uratować jego życia. Kierowca daihatsu i pozostali uczestnicy zdarzenia trzeźwi. Także w tej sprawie toczy się postępowanie wyjaśniające.
Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i udzielili pierwszej pomocy najciężej poszkodowanej osobie – pasażerowi z samochodu Daihatsu, która została zabrana przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala w Krakowie.
Dwie osoby poszkodowane (podróżujący samochodem Renault) zostały zabrane do szpitala na obserwację. Czwarty poszkodowany (pasażer samochodu Daihatsu) z lekkimi obrażeniami głowy po założeniu opatrunku pozostał na miejscu zdarzenia.
Na miejscu pracowali strażacy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Rabce, OSP Lubień i OSP Skomielna Biała oraz JRG w Myślenicach.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Czyli samochodem Daihatsu jechało dwóch pasażerów i nie było kierowcy? Tak przynajmniej wynika z artykułu.
"Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i udzielili pierwszej pomocy najciężej poszkodowanej osobie – pasażerowi z samochodu Daihatsu, która została zabrana przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala w Krakowie.
Dwie osoby poszkodowane (podróżujący samochodem Renault) zostały zabrane do szpitala na obserwację. Czwarty poszkodowany (pasażer samochodu Daihatsu) z lekkimi obrażeniami głowy po założeniu opatrunku pozostał na miejscu zdarzenia."
Chyba czegoś niedoczytałeś...
"Kierowca daihatsu i pozostali uczestnicy zdarzenia trzeźwi. Także w tej sprawie toczy się postępowanie wyjaśniające. "
Tylko kto zjadł "byli" w powyższym zdaniu?