Dolny Jaz: Drzewo przygniotło kobietę
- 18 listopada 2015
Na ścieżce biegowo-rowerowej wiatr przewrócił drzewo, które przygniotło spacerującą tamtędy kobietę
Do zdarzenia doszło ok. godz. 14. Spacerującą ścieżką kobietę przygniotło powalone silnym podmuchem wiatru drzewo. Trafiła do myślenickiego szpitala.
Powalone przez wichurę drzewo jak i wiele sąsiednich jest nagryzione przez mieszkające w pobliżu bobry. Strażacy zwracają uwagę na potrzebę ich wycięcia, aby nie zagrażały przechodniom.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Nie przesadzałbym, ale fakt jest taki, że ścieżka jest zrobiona, a nie ma kto pielęgnacji wokół niej zrobić. Mam tu na myśli przycięcie wystających krzaków, które "wchodzą" na ścieżkę i które trzeba omijać jadąc rowerem. Wypadałoby także co na powyższym widać wyciąć uszkodzone drzewa.
na tej sciezce przede wszystkim brakuje oswietlenia
drzewa w tym rejonie są podgryzane przez bobry, dlatego drzewo na wietrze sie złamało.... pech chciał że ktoś szedł w tym momencie :(
No jak się teraz za ścieżki wezmą media, prawnicy, ewentualnie dociekliwi mieszkańcy widzę rychły koniec ery ścieżek.
Czyż nie dlatego właśnie z tej ścieżki korzystamy bo jest zarośnięta w koło, że jest tam cisza i spokój. Jeśli ktoś chce oświetlenia czy balustrad zawsze może przejść się chodnikiem w centrum miasta.
Dlaczego w innych krajach nie buduje się różnego rodzaju zabezpieczeń np na nabrzeżach czy w jakichś innych niebezpiecznych miejscach i jakoś nikt tam u nich nie włazi gdzie nie potrzeba, u nas zaś jeśli stoi balustrada to ktoś "mądry" włazi za nią żeby sobie selfie strzelić
Albo podczas wichury włazi pod drzewa.
Ja się pytam gdzie są służby odpowiedzialne za PIELĘGNACJĘ drzew w Myślenicach?
Dlaczego nie są przeprowadzane okresowe przycinki?
Wycinają CAŁE drzewa jak się gałązki złamią?!