Padły trzy „szóstki”. Rekordowa kumulacja 60 mln zł do podziału
- 7 maja 2016
W sobotnim losowaniu do wygrania było 60 mln zł. Warunek? Skreślić sześć cyfr, które wylosuje maszyna. Udało się to trzem osobom, które podzielą między sobą nagrodę
„Szóstka” w lotto nie padła od miesiąca. W miniony czwartek do wygrania było 40 mln zł, ale nikt nie trafił "szóstki". To podbiło stawkę do rekordowych 60 mln zł. To najwyższa kwota do wygrania w lotto w historii totalizatora. Do tej pory najwięcej do wygrania za zaznaczenie sześciu szczęśliwych cyfr, było 56,1 mln zł w 2011 roku.
W sobotnim losowaniu padły cyfry 11, 14, 20, 27, 30, 35. Taki zestaw liczb skreśliły trzy osoby, które podzielą się kumulacją. Do każdego ze zwycięzców trafi 19 268 238 zł. Na niezłą sumę mogą liczyć również ci, którzy skreślili pięć szczęśliwych numerów. Padło ich 644, a każdy gwarantuje sumę 5 076,60 zł. Wygrana czwartego stopnia to 190 zł (31 128 wygranych), a trzeciego stopnia 24 zł (571 008 kuponów).
W Myślenicach główna nagroda padła dwa razy. W 1999 padł rekord naszego miasta, a zwycięzca otrzymał 1 108 324,40 zł. W kolejnym roku kwota ta wyniosła 1 010 097,10 zł. Czy tym razem uda się wygrać komuś z nas? Bierzecie udział w loterii?
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
no jasne ze gramy tylko musze poszukac drobnych w portfelu mojej mamy :)
No jasne, jak nie dziś to kiedy :)
No znaleźli sposób na 500+
hazard to zło nawróccie sie
Wygranie 6ki nie koniecznie musi oznaczać szczęście - często oznacza przegrane życie
Wiele osób którzy trafili 6kę szybko pieniądze tracą. Także tym, którzy byli pewni że ich to nie dotyczy, tak jak naście lat temu było w Myślenicach. Znałem chłopaka dobrze, więc wiem o czym mówię.
Słyszeliście pewnie kawał o tym Żydzie, który modlił się o pieniądze, a Bóg mu odpowiedział, aby dał mu szansę. Kiedyś gdy była kumulacja tak właśnie pomyślałem: Daj Bogu szansę, abyś mógł wygrać.... Losu w końcu z różnych powodów nie wysłałem, ale wytypowałem sobie 6 cyfr, które mi przyszły do głowy. Jakie było moje zdziwienie po losowaniu gdy okazało się że.....
... że trafiłem ;-) żadnej liczby! To był dla mnie znak, że w takie tam nawet drobne hazardy mam się nie bawić.... Wiecie co jest najgorsze w Lotto? Że często uzależnienie od hazardu zaczyna się właśnie od niepozornych spraw (jak zresztą wiele innych uzależnień) Nawet jeżeli Ciebie nie uzależnia to grając w Lotto nieświadomie wspomagasz instytucję która uzależnia innych.
Pewnie znowu wygrał słynny Bolek co skakał przez płotki. Bo szczęście to trza mieć!