logo-web9
Miasto

Myślenice: Wiadukt nad Zakopianką prawie gotowy. Pojedziemy nim na początku lipca

Dobiega końca budowa nowego wiaduktu nad Zakopianką. Obecnie trwają prace wykończeniowe. Nowym mostem będziemy mogli poruszać się na początku lipca

Rozbiórka starego wiaduktu nad Zakopianką prowadzącego z Myślenic do Polanki ruszyła w maju ubiegłego roku.

Za inwestycję odpowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, natomiast jej wykonawcą jest firma GOTOWSKI z Bydgoszczy, która podjęła się jej wykonania za ponad 5,8 mln zł. Nowy wiadukt – co już jest widoczne nie posiada podpory pomiędzy jezdniami Zakopianki i został wykonany w miejscu swojego poprzednika. Na czas budowy piesi korzystali z tymczasowej, drewnianej kładki.

Na budowanym wiadukcie w Myślenicach trwają prace wykończeniowe. Układana jest nawierzchnia, brukowanie , malowanie i montaż barier. Zakończenie inwestycji przewidywany jest na początek lipca 2017 roku – informuje Iwona Mikrut-Purchla z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Oprócz rozbiórki starego i budowy nowego wiaduktu w zakresie inwestycji znalazła się przebudowa dojazdów do projektowanego wiaduktu; budowa lewostronnego chodnika dla pieszych i prawostronnego umocnionego pobocza; przebudowa zjazdów indywidualnych, istniejącego skrzyżowania z droga dojazdową i skrzyżowania z łącznicą; budowa kolektora kanalizacji deszczowej; oświetlenie uliczne, linia doziemna.

Stary wiadukt w Myślenicach wybudowany został w 1972 r. Według ekspertyzy nie spełnia podstawowych wymagań i standardów i nie nadawał się do przebudowy.

- Jego stan jest zły, z licznymi zaciekami, korozją, ubytkami betonu. Podpory pośrednie z zaciekami i korozją, sporymi ubytkami betonu i odsłoniętymi zbrojeniami. Stan chodników i krawężników uznano za niepokojący. Jest pełen spękań i deformacji, balustrady są miejscami odkształcone i skorodowane, gzymsy z zaciekami. Zacieki są na spodzie konstrukcji w obrębie podpór, nieszczelna jest izolacja pod nawierzchnią, istnieją także spękania i deformacje nawierzchni – w marcu ubiegłego roku argumentowała Iwona Mikrut-Purchla z GDDKiA.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!