Kornatka: Skradzione przedmioty przepadły, ale strażaków wspomagają prywatne firmy
- 15 listopada 2017
Po włamaniu do siedziby Ochotniczej Straży Pożarnej w Kornatce zniknęły dwie piły spalinowe, panel GPS i projektor. Do tej pory nie udało się ich odzyskać, ale pomoc oferują prywatne firmy
Straty po włamaniu do którego doszło w nocy z 31 października na 1 listopada druhowie z OSP Kornatka szacują na około 8 tys. zł. Złodzieje z remizy wynieśli piłę spalinową, piłę do cięcia stali i betonu, monitor GPS oraz projektor. Ten ostatni druhom postanowiła przekazać firma Profit Plus - właściciel marki Vordon.
- Kiedy dotarła do nas informacja o włamaniu do OSP Kornatka i kradzieży m.in. projektora naszej marki natychmiast podjęliśmy decyzję o ufundowaniu takiego samego sprzętu. Nasza firma już od kilku lat stara się współpracować z formacjami OSP. W związku z tym, że wysoko cenimy pracę strażaków, naturalnym jest nasza reakcja na tę przykrą sytuację jaka miała miejsce 31 października - mówi Krzysztof Kusz, prezes firmy Profit Plus.
Zaskoczenia nie krył Prezes OSP Kornatka Sławomir Świerk: - Z całego serca dziękujemy za ten szlachetny odzew, który przywrócił nam wiarę w dobroć ludzką - mówił.
Jak przyznaje projektor będzie wykorzystywany przez mieszkańców na spotkaniach i szkoleniach, a także przez dzieci w świetlicy mieszczącej się na terenie remizy OSP.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
A po co strażakom projektor? Nie ma ważniejszych potrzeb? To tak, jakby ludziom, którym spłonął dom kupić huśtawkę ogrodową.