Ścigaczem pod prąd na zakopiance
- 25 lipca 2009
fot. KPP Myślenice
Na podstawie relacji świadków oraz śladów z miejsca zdarzenia policjanci odtworzyli prawdopodobny przebieg tego wypadku. Dwadzieścia minut przed północą, w Krzyszkowicach prowadzący motocykl 26-latek z woj. śląskiego przewoził 18latkę z woj. lubelskiego. Jechali w kierunku Krakowa na wydzielonym pasie ruchu przeznaczonym całkowicie do ruchu w kierunku przeciwnym. Chwilę później motor zderzył się czołowo z jadącą prawidłowo mazdą.
Mężczyzna, między innymi ze złamaniem kości udowej, otwartymi ranami kończyn, urazami głowy i mózgu, trafił do myślenickiego szpitala. Lekarze jego stan określają jako zagrażający życiu. Przewożona na motocyklu dziewczyna doznała złamań kości udowej i podudzia, jej stan jest poważny. Poszkodowana została także kobieta – pasażerka mazdy (stłuczenia).
Kierowcy motocykla pobrano krew do badań na zawartość alkoholu. To, czy podczas wypadku pozostawał pod ich wpływem wykażą badania. Ich rezultat będzie znany policji za kilka tygodni. Za spowodowanie wypadku drogowego, w którym zostały poważnie ranne osoby, kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 3.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Każdemu się może zdarzyć!!!! Facet nie był stąd, to była chwila zagapienia i koniec... Niech dziękują Opaczności że tylko tyle się stało i żyją dalej i cieszą się teraz każdą chwilą.. To nauczka na całe życie i potwierdzenie zdania,że "życie ma się tylko jedno" Znam ich i wiem że wiele łez i cierpienia kosztował ten błąd ale człowiek jest tylko człowiekiem i uczy się całe życie na błędach....!
[quote]Stochuwtp napisał: [br]Nie no brońmy motocyklistę to tylko i wyłącznie wina oznakowania! ...[/quote]
jeden co prawde napisał pozdro hehe
moim zdaniem to malo powiedziane ze to byl idiota
nie dziwne ze fatalne oznakowanie skoro robia ja POLDIMOWCY z tarnowa czyli bobasy to sa bezmuzgi robiłem u nich za kierowce bezmuzgi
"jaja"- co ty wogule piszesz!! ja twierdze ze jezeli przezyli obydwoje co prawda ich stan napewno jest cięzki to co sugerujesz prędkosc 100km/h czlowieku zastanów sie !!! kierowca samochodu przy zderzeniu czołowym jak to jest napisane w artykule ma marne szanse na przezycie a co dopiero zderzenie czolowe na motocyklu... !! moim zdaniem ten chlopak napewno ma rozum i jestem tego pewiem ze jeszcze wioząc dziewczyne zachował rozsądną prędkość.. motocyklem nie mial szans wychamować"grzechu"- tu mam cos dla Ciebie bo sądzisz ze kazdy kierowca mial niebezpieczną sytuacje z motocyklistą wiec Ci oswiadczam ze kto jezdził motocyklem jak i samochodem zrozumie to doskonale.. ze 2 kulka podczas naglej szybkiej decyzji nie chamuja tak jak 4. a co do tego ze pomyslil pas to juz sie nie ma co czepiac kazdemu moze sie zdarzyć nie będąc akurat z tych okolic. Pozdrawiam