Okolice

Kobielnik: Pożar sadzy w kominie. Omal nie spłonął cały dom

Kobielnik: Pożar sadzy w kominie. Omal nie spłonął cały dom

Niewiele brakowało, a przez pożar sadzy w kominie jednego z domów w Kobielniku mógł spłonąć cały budynek

W środę 20 grudnia przed godziną 20 dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Myślenicach otrzymał zgłoszenie o pożarze sadzy w kominie w jednym z domów w Kobielniku (gm. Wiśniowa). Natychmiast zadysponował miejscową jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej oraz jeden zastęp z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP z Myślenic.

Pierwsi na miejscu pojawili się strażacy z Kobielnika. Po kilkudziesięciu minutach udało im się wygasić piec poprzez zamknięcie dopływ powietrza do komina oraz gasząc zarzewie ognia gaśnicą proszkową.

- Niezbędne okazało się użycie specjalistycznej przenośnej drabiny, z której strażacy ugasili palącą się sadzę. Przewietrzono budynek, a następnie sprawdzono urządzeniem pomiarowym pomieszczenia na obecność tlenku węgla – wyjaśnia Marian Rokosz z PSP Myślenice.

Pomiar wykluczył zagrożenie. Mieszkańcy bezpiecznie wrócili do swojego domu.

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Komentarze (3)

  • 28 gru 2017

    Dlaczego na miejsce zdarzenia nie została dodatkowo zadysponowana żadna z pobliskich OSP które są w KSRG? Mam na myśli OSP Wiśniowa lub OSP Poznachowice Dolne.

    1 5 Odpowiedz
  • 29 gru 2017

    Siły i środki były wystarczające... to tylko pożar komina, dwie jednostki poradziły sobie z zagrożeniem.

    1 3 Odpowiedz
    • 3 sty 2018

      To tylko pożar komina. Kilka lat temu w Wiśniowej też był tylko pożar komina skończyło się na połowie budynku mieszkalnego.

      1 1 Odpowiedz

Zobacz więcej