Policja apeluje: W czasie mrozów nie bądźcie obojętni wobec bezdomnych i pijanych
- 1 marca 2018
Od kilku dni temperatura utrzymuje się poniżej 10 stopni Celsjusza. Policja apeluje, aby nie być obojętnym wobec osób, które mogą cierpieć z powodu zimna. Na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, ale także osoby starsze i nietrzeźwe
Okres zimowy to czas, gdy policjanci podczas patroli zwracają większą uwagę na miejsca, gdzie mogą szukać schronienia osoby bezdomne. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe i altanki. Aby się rozgrzać bardzo często bezdomni w takich miejscach rozpalają ogniska, co może skutkować pożarem bądź zaczadzeniem.
Policjanci każdego roku monitorują sytuację tych osób. Sami oferują pomoc każdemu, kto jej potrzebuje - odnajdując takie osoby zawsze proponują przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach.
Pijani
W przypadku nietrzeźwych, którzy z powodu wypitego alkoholu, nie odczuwają zimna do zamarznięć najczęściej dochodzi w parkach i na przystankach komunikacji miejskiej. Mitem jest przekonanie, że na rozgrzewkę najlepszy jest alkohol. Następstwem wypicia alkoholu jest chwilowe podwyższenie ciepłoty ciała, jednak w konsekwencji taki organizm jest jeszcze bardziej narażony na wyziębienie.
Poza tym stan upojenia alkoholem powoduje ograniczoną zdolność koordynacji ruchów, wystarczy chwila nieuwagi, nierówna nawierzchni, utrata równowagi, upadek i brak możliwości samodzielnego poradzenia sobie. Wtedy o tragedię nietrudno.
Starsi
W przypadku osób starszych, samotnych do zamarznięć może dochodzić w sytuacjach kiedy osoby takie nie mogą poradzić sobie z codziennymi czynnościami, jak chociażby z napaleniem w piecu. Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę. Jeśli znamy kogoś starszego, żyjącego samotnie nie wstydźmy się sprawdzić i zapytać czy potrzebuje naszej pomocy. O trudnej sytuacji sąsiada czy znajomego my również możemy powiadomić Ośrodek Pomocy Społecznej.
- Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz mogą potrzebować naszej pomocy. Powyższe informacje można przekazać dzwoniąc na numery alarmowe 112 lub 997 lub 986, jak też z wykorzystaniem aplikacji Moja Komenda czy Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. Wykorzystując Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa prosimy o skorzystanie z wszelkich dostępnych funkcjonalności, w tym szczególnie z możliwości dodania opisu, co ułatwi szybsze dotarcie policjantów do osób potrzebujących, a w konsekwencji być może uratuje komuś życie - mówi Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Mecenas który jest autorem tego artykułu zapomniał o zwierzętach, bezdomnych kotach i psach, ptaki też trzeba dokarmiać jest im trudno znaleźć coś do zjedzenia. Ale o pijakach i żulach pamiętał.
W czasach odległych natura sama regulowala przetrwanie. Słabsze jednostki dochodziły.
Mróz to natura, jeżeli cześć świadomie nie przechodzi do noclegowni, to oddaje decyzję o przetrwaniu naturze. Trudno walczyć z naturą a jeszcze trudniej z jej powolnym.
a gdzie Ci bezdomni maja swoje ''tereny''-moze moglbym komus oddac cos do ubrania ,czy okrycia.
Do noclegowni taki nie pójdzie bo pić się nie da, a to jest przecież najważniejsze. Wiec chce pić niech pije i leży na mrozie, przynajmniej mniej tych co zebrać dadzą radę ale do roboty to sie nie chce.
Choroba, którą te osoby mają na własne życzenie. Nikt im na siłę wódki nie wlewał, to była ich ŚWIADOMA decyzja więc sami powinni ponosić jej konsekwencje.
Chorobą powinno się nazywać schorzenia które niestety, napotykają człowieka niezależnie od jego woli takie jak np. nowotwór. I takim osobom należy pomagać ale jak ktoś świadomie, z własnej woli zaczyna pić znając konsekwencje swoich działań a i tak dalej w to brnie- takich osób nie jest mi nawet w najmniejszym stopniu żal.
I jeszcze jedno, odnośnie godności człowieka. W jaki sposób mam szanować kogoś kto nie szanuje niczego ani nikogo, nawet siebie?