Rajdy Samochodowe: Kasperczyk i Syty mimo dachowania na mecie Rajdu Azorów
- 26 marca 2018
Podczas Rajdu Azorów otwierającego sezon Mistrzostw Europy (FIA ERC), załoga Tiger Energy Drink Rally Team zajęła 28. miejsce. W pokonaniu trasy nie przeszkodziło im nawet dachowanie
Szutrowa runda po raz kolejny była niezwykle wymagająca, a Tomasz Kasperczyk i Damian Syty z pewnością na długo ją zapamiętają. Choć polska załoga nie ustrzegła się błędów, to osiągnęła również życiowy wynik kończąc jeden z odcinków specjalnych w pierwszej trójce klasyfikacji generalnej.
Dla Kasperczyka i Sytego był to trzeci start na Wyspie Świętego Michała – największej z portugalskiego archipelagu Azorów. Wulkaniczna wyspa znana z wąskich, szutrowych odcinków specjalnych, gościła uczestników pierwszej tegorocznej rundy Rajdowych Mistrzostw Europy (ERC). Na starcie zgromadziły się 53 załogi, z czego aż 33 w najmocniejszych samochodach klasy R5.
Dojechali mimo dachowania
Załoga Forda Fiesty R5 rozpoczęła rajd w równym tempie, dzięki czemu pewnie utrzymywała się w pierwszej połowie stawki załóg w autach R5. Po ósmym odcinku specjalnym duet w barwach Tiger Energy Drink był najlepszą polską załogą w międzynarodowej stawce. Kasperczyk i Syty wyprzedzali również wielokrotnych mistrzów Niemiec (Fabiana Kreima), czy Węgier (Norberta Hercziga).
Błąd popełniony na drugim przejeździe słynnej, wiodącej po koronie wulkanu próby Sete Cidades, spowodował, że samochód Polaków uderzył w skarpę, dachował i lądując „do góry kołami” zablokował trasę odcinka. Tomek i Damian nie poddali się jednak i po obróceniu samochodu dotarli nim do mety notując dotkliwą 22-minutową stratę. W parku serwisowym mechanicy stanęli na wysokości zadania i błyskawicznie naprawili uszkodzenia, a pozostały do rozegrania sobotni etap załoga potraktowała treningowo.
Trzecie miejsce w odcinku specjalnym
Drugiego dnia Polacy skupili się na nauce specyfiki odcinków specjalnych z myślą o starcie w kolejnej edycji rajdu, ale nie oznaczało to pozbycia się ducha walki. Na krótkiej, transmitowanej na żywo próbie Grupo Marques rozgrywanej w kamieniołomie duet Kaspeczyk/Syty zanotował trzeci czas przejazdu osiągając tym samym swój najlepszy wynik oesowy w historii startów w mistrzostwach Europy.
Co więcej Tomek i Damian uzupełnili tym samym na tej próbie polskie podium, gdyż odcinek wygrał Hubert Ptaszek przed Łukaszem Habajem. Ostatecznie załoga osiągnęła metę w Ponta Delgada na ukończyła rajd na 28. miejscu w klasyfikacji generalnej i 7. w klasyfikacji ERC Junior U28 dedykowanej młodym kierowcom.
Tomasz Kasperczyk: - To był dla nas bardzo trudny weekend, ale wynieśliśmy z niego wiele rajdowej wiedzy, a miłym akcentem było trzecie miejsce na jednym z odcinków specjalnych. Nie ustrzegliśmy się błędów, ale na tak technicznych, wymagających trasach nie było o nie trudno. Co najważniejsze, pokonaliśmy cały dystans rajdu, a każdy kilometr tych prób przynosi bardzo wartościowe doświadczenia. Nasz start w Rajdzie Azorów pozwolił nam złapać rajdowe tempo i dobrze „rozkręcić” się przed naszymi kolejnymi występami, zarówno w mistrzostwach Europy, jak i mistrzostwach Polski.
Nieoficjalna klasyfikacja końcowa Rajdu Azorów 2018
1. Łukjaniuk/Arnautow (Ford Fiesta R5) 2:33:51,7 s
2. Moura/Costa (Skoda Fabia R5) +16,4 s
3. Magalhaes/Magalhaes (Skoda Fabia R5) +25,7 s
4. Ingram/Whittock (Skoda Fabia R5) +1:24,2 s
5. Ahlin/Sjoberg (Skoda Fabia R5) +2:33,1 s
6. Herczig/Ferencz (Skoda Fabia R5) +4:02,9 s
7. Habaj/Dymurski (Ford Fiesta R5) +4:12,2 s
8. Yates/Edmondson (Skoda Fabia R5) + 4:15,7 s
9. Teodosio/Teixeira (Skoda Fabia R5) + 4:43,0 s
10. Fontes/Babo (Citroen DS3 R5) +5:01,2 s
(…)
28. Kasperczyk/Syty (Ford Fiesta R5) +28:49,9 s
Zespół Tiger Energy Drink Rally Team powstał w 2012 roku, od samego początku jego trzon tworzy myśleniczanin Tomasz Kasperczyk i pilot Damian Syty. W 2017 roku zespół rywalizował w wybranych rundach FIA ERC i RSMP zdobywając wicemistrzostwo Polski.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
ALE URAWAŁ nie ma Bubleiwcza i nie ma Kuliga to olewom takie wieskie imprezy