Kacper Chodurek z Jasienicy po operacji wycięcia guza mózgu. Przed nim długie leczenie
Dwuletni Kacperek Chodurek z rzadkim embrionalnym nowotworem złośliwym jest już po operacji wycięcia guza z mózgu. Na zabieg uzbieraliście pieniądze w niecałą dobę
Operacja została przeprowadzona w Wiedniu, ponieważ żaden polski lekarz nie chciał się jej podjąć. Aby uratować chłopca rodzice potrzebowali 130 tys. zł. W niespełna dobę udało wam się zebrać 149 956,96 zł.
Rodzina Kacpra zbierała także pieniądze przy kościołach w Sułkowicach, Biertowicach, Brodach, Izdebniku, Jasienicy, Budzowie i w Zachełmnej, gdzie otrzymała 90 327 zł, 1147 euro i 11 $. Nadal trwają licytacje (bazarek na facebooku), gdzie jeszcze ciągle można wesprzeć Kacpra.
- Kochani, pomoc jaką każdego dnia otrzymuje od Was nasz synek jest nieprawdopodobna. Cel zbiórki na operację został już osiągnięty - za co z całego serca dziękujemy. Operacja to pierwszy etap w drodze powrotu do zdrowia Kacperka. Wszystkie zebrane środki finansowe przewyższające kwotę operacji - pozwolą nam rodzicom zapewnić mu specjalistyczne a zarazem dalsze kosztowne leczenie. Za każdą pomoc jeszcze raz z całego serca dziękujemy – mówią rodzice chłopca.
Przed nim chemioterapia i protonoterapia i dalszy kosztowny pobyt w szpitalu w Wiedniu, więc jak mówią rodzicie pieniądze nadal są potrzebne. Przebieg leczenia chłopca można śledzić na bieżąco na stronie facebookowej „Ręce na pokład pomagamy Kacperkowi” i na profilu ojca dziecka Łukasza Chodurka.
- Niedawno Kacperek dostał pierwszą dawkę chemii przez zbiornik Rickhama. Mamy też potwierdzenie, że Kacper został zaplanowany do protonoterapii. To dwie dobre wiadomości (chemio i protonoterapia), bo taki był główny cel naszego przyjazdu tutaj. Czekamy teraz na informację, ile ta "przyjemność" będzie nas w sumie kosztować – z Wiednia pisze tata chłopca.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.