Sport

Ciągle mamy szansę na Euro 2012?

Ciągle mamy szansę na Euro 2012?
Myślenice wciąż znajdują się wśród czterech ośrodków Małopolski na liście Spółki Euro 2012 przygotowującej katalog obiektów rekomendowanych jako ośrodki szkoleniowe na mistrzostwa Europy w piłce nożnej

fot. Piotr Jagniewski
W czwórce, którą pod uwagę bierze spółka Euro 2012 oprócz Myślenic znajduje się ośrodek Kolna w Krakowie, Proszowice i Gdów. Każdy z kandydatów musi posiadać czterogwiazdkowy hotel do którego dojazd nie przekracza 20 minut i 60 min. od lotniska oraz bazę treningową.

Przygotowywany katalog będzie gotowy prawdopodobnie na przełomie kwietnia i maja. Znajdzie się w nim 20 lokalizacji. - Dysponujemy dobrą infrastrukturą i położeniem, z blisko położonym lotniskiem. Te atuty powinny odegrać swoją rolę – podkreśla Barbara Janik, doradca prezydenta Krakowa ds. sportu.

- Nasze centrum cieszy się coraz większym uznaniem i powodzeniem wśród sportowców i drużyn z całej Polski. Budujemy swoją markę! Proszę pamiętać, że Myślenice dysponują nowoczesną w pełni wyposażą bazą sportową. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że otrzymamy rekomendacje UEFA. Myślę, że w maju wszystkiego się dowiemy wraz z opublikowaniem katalogu – mówi Maciej Ostrowski, burmistrz Myślenic.

Wymogi UEFA dla boisk sportowych to jedna płyta o naturalnej nawierzchni z zapleczem i trybunami (jedna kryta), budynek socjalny z salą konferencyjną na przynajmniej 100 osób.

Komentarze (14)

  • 27 kwi 2010

    W tym tygodniu ktoś z ramienia FIFA będzie dokonywał przeglądów ośrodków szkoleniowych. Rozumiem, że również odwiedzi Myślenice. Jestem bardzo ciekawy kiedy będą jakieś rozstrzygnięcia.

    Odpowiedz
  • 26 kwi 2010

    Szerszym, proszę nie przekręcać mojej wypowiedzi. Szerszym w sensie rozszerzenia potrzeb gminy poza wartości ekonomiczno-społeczne. Czym się chwaliłem? Wystarczy uważnie czytać forum, już o tym pisałem. ;)

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    26 kwi 2010

    większe spojrzenie Pana Ostrwskiego zobaczycie wszyscy w nadchodzących rachunkach za ścieki
    hehe
    a jeszcze większe za rok jak zacznie rozbić kanalizację
    wtedy to zpojrzenie będzie taaaaaaaaaaaaakie wielkie!
    Podobnie będzie ze taaaaaaaaaaaaaanimi śmieciami.
    I nieeeeeeeeeeeeeeeeewysokimi podatkami za rok.
    hehe

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    26 kwi 2010

    Kawał z Ciebie dobrego człowieka w takim razie, skoro tak bezinteresownie rozsławiasz nasze piękne miasto. Ciekawe czym tak się chwaliłeś, bo chyba nie tym co zrobił Twój "nie pupil" p. Ostrowski ?
    PS. Oj, dobrze że zostawiasz politykę dla ludzi z większym spojrzeniem!

    Odpowiedz
  • 25 kwi 2010

    No tak. Wiktor moim "pupilem". Ciekawi mnie tylko jedna bardzo ważna rzecz, znając mój sceptycyzm i podejście do sprawy jak już wcześniej pisałem, mnie nie interesują personalia. Mnie interesuje sposób wypełniania urzędu, czyli zajmowanego stanowiska. Powiem tak, w całokształcie prowadzonej działalności wypromowałem Myślenice na Świecie bardziej niż czterech burmistrzów poprzednich kadencji, z Maciejem włącznie. Dodam bezczelnie że nie potrzebuje do tego stanowiska. Dlatego doceniam gest Wiktora który mimo wszystko naraża reputacje własną, swojej rodziny i wszystkich którzy za nim stoją na bezpardonową walkę jaką jest polityka.

    Na załączonym obrazku mamy przykład jak stanowisko degraduje personalia. Możemy zauważyć jak wykpiwa się biznesmenów, inteligentnych i wykształconych ludzi sukcesu, którzy zdecydowali się walczyć o polską politykę która wreszcie musi pozbyć sie kołtuństwa i zaściankowości. Małych ludzi o dużych aspiracjach, przy braku wykszatałcenia społeczno politycznego. Cała nasza polityka a zwłąszcza ta na szczeblach najniższych, gminnych przepełniona jest niekompetencją, kolesiostwem i udawaniem że robi się coś dla własnej społeczności, realizując przy tym plany zupełnie kogoś innego, wypełniając kieszenie zainteresowanym, lokalnym filantropom którym w podzience za poparcie i "mocne plecy" pozwala sie na manipulacje i realizacje prywatnych interesów. Mam tylko nadzieję że racjonalne myślenie Wiktora którego doświadczyłem niejednokrotnie nie opuści go w momencie wygranych wyborów.

    Często spotkałem sie również z namową na moją własną kandydaturę. Jednak szacunek dla siebie, dla mieszkańców mojego miasta i firmy nie pozwala mi na porzucenie tego wszystkiego w imię wyższych celów. Jestem człowiekiem bezkompromisowym. Polityka wymaga ustępstw, układów, sytuacji ugodowych, na które z moim doświadczeniem nie mógłbym sobie pozwolić. Dlatego zostawiam politykę postaciom bardziej kompetentnym, z szerszym spojżeniem na potrzeby lokalnej społeczności, bez bagażu politycznie niepotrzebnych doświadczeń. Taką postacią jest na pewno Wiktor Kielan. Nie zagłosuje na niego ze względu na osobę, zagłosuje na niego ze względu na jego wizję otoczenia w którym wszyscy mieszkamy nie jako dwa obozy popierające swoich kandydatów tylko jako mieszkańcy miasta i gminy Myślenice.

    Wiktorowi należy się szacunek za podjętą decyzję. Za próbę zmiany, próbę powrotu do pryncypii urzędu burmistrza. Odzyskanie zaufania dla osoby która wybrana przez mieszkańców wypełnia swoje powołanie stanowi głos ogółu. Głos swoich wyborców. Osoby która potrafi tego głosu słuchać i wypełniać jego potrzeby. Czego serdecznie życzę Wiktorowi Kielanowi, kandydatowi na fotel Burmistrza Miasta i Gminy Myślenice oraz wszystkim mieszkańcom którzy są dumni z miejsca w którym mieszkają.

    Odpowiedz

Zobacz więcej