Brzączowice: Psa z zaklinowaną między prętami łapą mogli uratować tylko strażacy
- 4 września 2019
To było jedno z bardziej nietypowych zgłoszeń w ostatnim czasie. Dzisiaj strażacy brali udział w… ratowaniu zakleszczonego między prętami psa
Strażaków wezwali właściciela czworonoga, który zaklinował się pomiędzy prętami bariery balkonowej. Strażacy JRG Myślenice rozszerzyli metalowe pręty barierki przy użyciu narzędzi hydraulicznych i szybko uwolnili łapy czworonoga.
W przeszłości strażacy byli wzywani również do niecodziennych wydarzeń, starając się pomóc w ramach posiadanych kompetencji i wyposażenia.
- Można tu wymienić: wydrę w studzience, krowę w kanale garażowym, wejścia osób na słupy energetyczne i przekaźnikowe, koty na drzewach i w rynnach, węże w budynkach mieszkalnych, psa na drzewie, sarnę w studni - wylicza Roman Ajchler, rzecznik PSP Myślenice.
Strażacy, jesteście wspaniali. Jak zawsze.
Cytując za burmistrzem uważam, że: "Gdzieś po prostu po zebraniu po prostu odpadów, zaparkowaniu pojazdu na parkingu, czy w garażu zauważono pożar i straż musiała palić śmieci w śmieciarce. Gasić, przepraszam. Także do takich sytuacji różnych dochodzi, być może do pierwszego incydentu, do którego doszło w sobotę, być może to też była taka sytuacja, że coś zostało przywiezione, coś się tliło i po zamknięciu zakładu po prostu wybuchł mały pożar"
https://miasto-info.pl/myslenice/25387,pozar-na-wysypisku-smieci-to-nie-kwestia-hydrantow-moze-zawiodla-wiedza-druhow.html
;)