Gmina odpowiada w sprawie linii miejskiej. Rozkłady zawisną do końca lutego

Mija piąty tydzień od uruchomienia w Myślenicach linii miejskiej. Pierwszy miesiąc jej działalności oceniacie nisko, a za największy mankament uznajecie brak rozkładów jazdy. Po naszej interwencji urzędnicy zapowiadają, że te pojawią się na przystankach do końca lutego

Pilotażowa linia miejska, której trasa przebiega po pętli od Jasienicy przez Bysinę, centrum Myślenic, po Dolne Przedmieście i ponownie przez Górne Przedmieście, Bysinę i Jasienicę została uruchomiona 13 stycznia. Udało się to dzięki dofinansowaniu ze środków Ministerstwa Infrastruktury oraz gminy. Ministerstwo wyłożyło na ten cel 37 tys. zł, a gmina 7 tys. zł. To wystarczy na rok jej utrzymania, co ma pozwolić na ewentualne przedłużenie lub rozwój.

Jak zapowiadał burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka (PiS): Linia jest odpowiedzią na zgłoszenia mieszkańców, jakie trafiały do urzędu miasta. (…) Chcemy podnieść jakość życia seniorów, jako ludzi którzy na co dzień nie mają swoich samochodów, a dzięki tej linii będą mogli sprawnie przemieścić się w ramach swoich potrzeb.

W pierwszym dniu na przystankach brakowało rozkładów, ale jak podczas konferencji prasowej zapewniał wiceburmistrz Mateusz Suder; „na przystankach pojawią się tablice sygnowane logiem urzędu miasta i gminy, na których będziemy się starali podawać regularne czasy odjazdów”. Od tego czasu ich brak zgłaszaliście wielokrotnie pisząc na redakcja@miasto-info.pl.

Kiedy miesiąc od uruchomienia sprawdzaliśmy w jaki sposób funkcjonuje połączenie okazało się, że na przystankach nadal brakuje rozkładów, a gmina nie odniosła się do pytań o ich braki. Odpowiedź na pytania zadane w ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy dzisiaj.

Czytamy w niej m.in., że: „Gmina pragnie rozwiązać kwestię związaną z rozkładami jazdy busów w sposób kompleksowy. Aktualnie zbieramy informacje o rozkładach innych przewoźników, którzy zatrzymują się przy tych przystankach. Po przygotowaniu zestawienia, na każdym przystanku znajdzie się obszerny rozkład jazdy w specjalnej przeszklonej ramie. Chcemy, aby tablice z rozkładami zostały zamontowane do końca lutego. Konkretny rozkład na przystanku będzie zawierał nie tylko informację o wspomnianej linii, ale także o pozostałych przewoźnikach”.

W jaki sposób dzisiaj dowiedzieć się o godzinach w których kursuje bus linii miejskiej? Zainteresowanym pozostaje szukanie rozkładu na oficjalnej stronie miasta oraz u przewoźnika.

Pierwszy miesiąc oceniacie nisko

Po upływie miesiąca funkcjonowanie linii miejskiej w większości oceniacie negatywnie, a 58% z Was wystawia jej ocenę niedostateczną. Wśród największych jej mankamentów w komentarzach pod artykułami wymieniacie m.in. wspomniany brak rozkładów, niedostateczne oznakowanie pojazdu oraz problemy, które przy wsiadaniu generuje bus.

Pierwsze tygodnie działalności linii komentuje wiceburmistrz:

Mateusz Suder (PiS): Otwarcie linii pilotażowej, obsługującej najważniejsze punkty w mieście, zostało bardzo pozytywnie odebrane przez zdecydowaną większość mieszkańców. Mamy już kilka sugestii odnośnie włączenia w linie innych przystanków na terenie miasta. Zdajemy sobie też sprawę z oczekiwań co do podniesienia standardu poprzez uruchomienie transportu autobusowego. Słuchamy głosu mieszkańców i analizujemy możliwości.

W ramach połączenia każdego dnia od poniedziałku do piątku przewoźnik (firma „Mini Bus” Zenon Płoskonka) wykonuje pięć kursów, a ceny biletów wynoszą odpowiednio 4 zł dla wsiadających w Jasienicy, 3,5 zł dla pasażerów z Bysiny i 2 zł za przejazd w obrębie miasta. Gmina opierając się na szacunkach przewoźnika podaje, że „tygodniowo z linii korzysta kilkadziesiąt osób”. Magistrat nie podaje dokładnej liczby wydanych biletów, zapowiadając szczegółowe dane po pierwszym kwartale funkcjonowania połączenia.

Czy taka forma komunikacji ma szanse przyjąć się wśród mieszkańców miasta i gminy Myślenice? Czekamy na Wasze opinie...

Podobają Ci się nasze artykuły?   

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.