Gmina uruchamia linię miejską. Bus pojedzie z Jasienicy na Dolne Przedmieście
- 13 stycznia 2020
Pięć kursów dziennie po pętli od Jasienicy przez Bysinę, centrum Myślenic, po Dolne Przedmieście i ponownie przez Górne Przedmieście, Bysinę i Jasienicę - to trasa linii miejskiej, jaką dzisiaj zainaugurowała gmina
Wystartowała pilotażowa linia miejska, w ramach której kursować będzie bus. Wystartuje w Jasienicy, następnie pojedzie przez Bysinę, Górne Przedmieście do szpitala, centrum handlowego przy ul. Słowackiego, przychodni Certus, strefy przemysłowej, placu targowego na Dolnym Przedmieściu, urzędu skarbowego, dworca autobusowego, a następnie w kierunku Osiedla Tysiąclecia, Górnego Przedmieścia, ponownie Bysiny i Jasienicy, gdzie zakończy kurs.
Każdego dnia od poniedziałku do piątku przewoźnik (firma „Mini Bus” Zenon Płoskonka) wykona pięć takich kursów, a ceny biletów wynosić będą odpowiednio 4 zł dla wsiadających w Jasienicy, 3,5 zł dla pasażerów z Bysiny i 2 zł za przejazd w obrębie miasta. Dzisiaj na przystankach brakuje jeszcze rozkładów, ale jak podczas porannej konferencji prasowej zapowiadał wiceburmistrz Mateusz Suder; na przystankach pojawią się tablice sygnowane logiem urzędu miasta i gminy, na których będą się starali podawać regularne czasy odjazdów.
Nowa linia została uruchomiona przez urząd miasta i gminy Myślenice, dzięki dofinansowaniu ze środków Ministerstwa Infrastruktury oraz gminy. Ministerstwo wyłożyło na ten cel 37 tys. zł, a gmina 7 tys. zł. To wystarczy na rok utrzymania linii, co ma pozwolić na ewentualne jej przedłużenie lub rozwój.
- Linia jest odpowiedzią na zgłoszenia mieszkańców, jakie trafiały do urzędu miasta. Mam nadzieję, że mieszkańcy nauczą się korzystania z tej formy komunikacji. Chcemy podnieść jakość życia seniorów, jako ludzi którzy na co dzień nie mają swoich samochodów, a dzięki tej linii będą mogli sprawnie przemieścić się w ramach swoich potrzeb. Mam nadzieję, że z początkiem kwietnia ruszy linia na trasie Myślenice-Kraków, która będzie obsługiwała naszych mieszkańców transportem autobusowym. To jedna z dwóch linii, jaką realizujemy z dofinansowania. Od początku roku funkcjonuje linia Krzyszkowice-Myślenice-Krzyszkowice, dzisiaj Jasienica-Bysina-Myślenice-Bysina-Jasienica. Kolejne linie będziemy proponować w tym roku – mówi Jarosław Szlachetka, burmistrz Myślenic.
Podczas inauguracji przedstawiono 14 osobowego busa, ale jak zapewnia przewoźnik, w ramach potrzeby jest w stanie podstawić większy samochód, który zaspokoi zapotrzebowanie mieszkańców.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Czekamy z niecierpliwością na te autobusy z Myślenic do Krakowa.
Jazda teraz busami to jak przewóz trzody na ubój.
Bus? Wy jestescie poważni? Komunikację miejską obsługuje się autobusami niskowejsciowymi, a najlepiej z całkowicie niską podłogą
panowie burmistrzowie jako emeryt i senior podpowiem wam ze bus to najgorsze rozwiazanie. jest wysoki, trudno sie do niego wsiada a w srodku albo jest za malo miejsc albo trzeba stac. mowicie panowie ze robicie to dla dobra seniorow, ale kolejny bus niczego nie ulatwia. skoro wypuszczacie i tak tylko jedno auto nie moze to byc niskopodloowy wygodny autobus?
Nie wyobrażam sobie za bardzo jak moja 80 letnia babcia ma wejść do takiego busa ... I jeszcze za to płacić w Krakowie starsi ludzie jeżdżą za darmo i to w cywilizowanych warunkach A tu .. kilka przejazdów z czego ostatni przed 17 ??? Za rok burmistrz powie że próbował ale się nie przyjęło bo ludzie nie chcą jeździć w taki sposób żenujące czekam na autobus od kwietnia na Kraków.
Myślenickie Przewozy Kuriozalne...
Prawie 20-letni Sprinter, najlepszy transport dla seniorów. Tych o laseczce, którzy sobie chcą podjechać na targ i wrócić wygodnie z zakupami... a nie czekaj wysokie stopnie i wąskie przejście. No to dla uczniów, bo to między innymi im ma pomagać taka linia, żeby sobie spokojnie na 8:00 do szkoły zdążyli... nie moment. Dla nich też nie - nie zdążą. A no tak - schorowany człowiek chce dojechać do szpitala bez przeszkód np. z osiedla. Wsiądzie sobie w połowie trasy, wysiądzie kawałek dalej pod szpitalem... może nawet będzie miał miejsce wolne i nie będzie musiał stać. Co najważniejsze wszyscy wygodnie wsiadają i wysiadają przez jedne drzwi, które zwyczajem busiarskim trzeba "jeszcze raz, ale mocniej" zamknąć. No i przede wszystkim ułatwienie dla matek z dziećmi, żeby się z wózkiem mogły łatwiej po mieście przemieszczać. Nie zapominajmy, że dla nich też jest miejsce. Bo rozumiem, że bus będzie miał przyczepę?
Jestem na tak.