W busach zajęta powinna być maksymalnie połowa miejsc. Rządowe wytyczne sprawdza policja
- 26 marca 2020
Myślenicka policja kontroluje przewoźników zwracając uwagę, czy przestrzegają rządowych ograniczeń dotyczących liczby przewożonych pasażerów
Od środy 23 marca w związku z wprowadzeniem w Polsce stanu epidemii koronawirusa obowiązują nowe obostrzenia zezwalające na poruszanie się wyłącznie do pracy i w celach niezbędnych do codziennego życia. W środkach transportu zbiorowego (m.in. w busach) zajęta może być maksymalnie połowa miejsc, a pasażerowie powinni być oddzieleni co najmniej jednym wolnym siedzeniem. Rozporządzenie Ministra Zdrowia wprowadza również zakaz grupowania się więcej niż dwóch osób.
Od dzisiaj policjanci sprawdzają w jaki sposób respektujemy ograniczenia. - Nie chodzi tu o to, by utrudnić mieszkańcom poruszanie się, lecz zadbanie o bezpieczeństwo nas wszystkich. W związku z tymi ograniczeniami również myślenicka policja zwraca szczególną uwagę na komunikację zbiorową. Kierowcy, którzy prowadzą taką działalność, muszą się spodziewać takich kontroli zarówno wśród przewoźników w mieście, jak i poza nim – wyjaśnia rzecznik myślenickiej policji.
Jak podkreślają funkcjonariusze; Odpowiedzialność za przejazd spoczywa na kierowcy, który nie powinien, dopuść do przewozu osób w ilości większej niż połowa miejsc siedzących w pojeździe.
Jak oceniasz działania samorządowców w czasie kryzusu związanego z obecnością koronawirusa?
- wzorowo wzorowo 10%
- bardzo dobrze bardzo dobrze 9%
- dobrze dobrze 12%
- dostatecznie dostatecznie 13%
- dopuszczająco dopuszczająco 10%
- niedostatecznie niedostatecznie 45%
- Głosów: 1836
25 marca 2020 r. rząd wprowadził ograniczenia w poruszaniu się poza miejscem zamieszkania z powodu pandemii COVID-19. Co można:
*dojeżdżać do pracy a także przemieszczać się w celu dokonania zakupu towarów i usług związanych z działalnością zawodową;
*przemieszczać się w związku z obowiązkami pełnionymi z wolontariatem na rzecz walki z koronawirusem – np. robić zakupy osobom w kwarantannie;
*wychodzić z domu, by załatwić „niezbędne codzienne potrzeby” – np. wyprowadzić psa na spacer albo pójść do sklepu na zakupy.
Zdaniem znacznej części konstytucjonalistów, prawników i polityków, w Polsce już teraz panuje stan nadzwyczajny, mimo że formalnie nie został wprowadzony.
W opinii konstytucjonalisty z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Ryszarda Piotrowskiego, jest to niezgodne z konstytucją. Jego zdaniem obecna sytuacja wymusza na Radzie Ministrów wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, a w tym konkretnym przypadku, stanu klęski żywiołowej.
Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-piotrowski-mozliwy-trybunal-stanu-dla-prezesa-rady-mini,nId,4404297#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
"Konstytucja ważniejsza od źycia" !!!
Wszyscy właściciele prywatnych firm transportowych potocznie zwanych "busiarzami" w tych trudnych czasach pokazali jak bardzo zależy im na klientach ograniczając lub likwidując kursy. Mam nadzieję że rządzący wreszcie dostrzega potrzebę zmian