Te placówki będą szczepić jako pierwsze. „Nasz szpital jest przewidziany, jako centrum szczepień dla całego powiatu, przynajmniej na pierwszą linię”
- 22 grudnia 2020
Ministerstwo Zdrowia opublikowało listę 72 placówek, które jako pierwsze w Polsce będą szczepić na Covid-19. Nie ma wśród nich Myślenic.
„Na pewno nasz szpital jest przewidziany w planach, jako centrum szczepień dla całego powiatu przynajmniej na pierwszą linię”
– podczas posiedzenia rady powiatu mówiła Małgorzata Bajer, kierownik wydziału zdrowia starostwa.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki przekazał, że szczepionki na koronawirusa dotrą do Polski w drugim dniu świąt Bożego Narodzenia.
- Będziemy najpierw szczepili "grupę zero", czyli służby medyczne, które najbardziej tego potrzebują – mówił premier. Podkreślił, że po świętach rząd i służby przystąpią do programu szczepień, który przez najbliższe kilka miesięcy będzie "największym zadaniem logistycznym, z jakim mierzymy się w ostatnich latach”. - Chcę, żeby było więcej miejsc, więcej możliwości w każdej gminie, lub niemal w każdej gminie, po to, żeby cały proces szczepień przebiegł jak najszybciej i żeby rzeczywiście wykorzystać w krótkim czasie jak największa liczbę dawek – mówił.
Do końca grudnia do Polski ma trafić 300 tys. dawek szczepionki produkowanej przez konsorcjum BioNTech-Pfizer. Natomiast do końca stycznia będzie ich 1,5 mln, co ma pozwolić na zaszczepienie 750 tys. osób. Na razie do szczepienia zgłosiło się 300 tys. osób zatrudnionych w tzw. szpitalach węzłowych, czyli tych, w których będzie szczepiony personel wszystkich szpitali i przychodni. Nabór chętnych ma się odbywać do 28 grudnia 2020 r.
Szczepienia będą dobrowolne, a osoby zaszczepione będą mogły uzyskać status ozdrowieńca, który pozwala np. zwalnia z obowiązku przechodzenia kwarantanny w przypadku kontaktu z zakażonymi.
Czy poddasz się dobrowolnemu szczepieniu przeciwko Covid-19?
- tak tak 31%
- nie nie 51%
- jeszcze nie wiem jeszcze nie wiem 18%
- Głosów: 1276
Myślenice. Trwają negocjacje z NFZ
Dzisiaj Ministerstwo Zdrowia udostępniono listę 72 placówek, które jako pierwsze rozpoczną szczepienia personelu medycznego. Najbliższe Myślenic znajdują się w Krakowie (Szpital Spec. im. Ludwika Rydygiera; im. Stefana Żeromskiego; Szpital Uniwersytecki), Nowym Targu (Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II), Nowym Sączu (Szpital Specjalistyczny im. Jędrzeja Śniadeckiego) i w Tarnowie (Szpital Wojewódzki im. Św. Łukasza SP ZOZ; Specjalistyczny Szpital im. E. Szczeklika).
Małgorzata Bajer: Narodowy Fundusz Zdrowia negocjuje z dyrektorem Adamem Styczniem i na pewno nasz szpital jest przewidziany w planach, jako centrum szczepień dla całego powiatu przynajmniej na pierwszą linię. Będzie szpitalem koordynującym, ponieważ otrzymaliśmy polecenie zbierania zapotrzebowania na szczepienia z Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ).
W pierwszej kolejności szczepieni będą lekarze i pielęgniarki z POZ i oczywiście nasi pracownicy. Dyskusja toczy się m.in. na temat przechowywania szczepionek, ponieważ te muszą być przetrzymywane w bardzo niskich temperaturach, a my takiej chłodni nie mamy
– podczas dzisiejszej sesji rady powiatu mówiła kierownik wydziału zdrowia starostwa powiatowego.
Dobowy przyrost potwierdzonych przypadków Covid-19 w powiecie myślenickim:
„Punkty wymazowe świecą pustkami”
Jak w trakcie przedstawienia sytuacji epidemiologicznej w powiecie myślenickim informował starosta Józef Tomal: "Dla powiatu myślenickiego średnia zakażeń na 10 tys. osób wynosiła 367 i była o 20% wyższa niż średnia dla województwa (309). Od początku pandemii zakażenia ogółem wyniosły 4678, liczba zgonów 79, a ozdrowieńców 4448. Dzisiaj działają dwa punkty wymazowe; w Dobczycach, gdzie wykonuje się kilkanaście pobrań dziennie i przy szpitalu w Myślenicach przy średniej 10 pobrań na dobę. To minimalne ilości osób, punkty świecą pustkami. Na 21 grudnia w Domach Pomocy Społecznej w Trzemeśni, Pcimiu i Harbutowicach brak osób zakażonych. Udało nam się opanować sytuację dzięki zaangażowaniu personelu i właściwym decyzjom kierownictwa i dyrekcji".
Potwierdzone przypadki Covid-19 w powiecie myślenickim:
Jego raport uzupełniała Małgorzata Bajer, która zwracała uwagę, że „na 21 grudnia było tylko 13 pacjentów chorych na covid. Ponadto od 15 grudnia mamy nową decyzję wojewody na mocy której mamy zapewnić 37 łóżek. Te znajdują się w oddziale neurologiczno-wewnętrznym, tam też znajdują się planowane 4 respiratory. Mamy jeszcze 2 łóżka dla pacjentów, którzy są podejrzani o covid w oddziale pulmonologii, a także 4 łóżka na oddziale ginekologiczno-położniczym również dla pacjentów covidowych. Natomiast oddział zakaźny przyjmuje chorych zakaźnie".
Burmistrz z cała rodzinka i z urzędnikami na pierwszy ogień
Rozbawiła mnie setnie deklaracja prezesa koncernu Pfizer, który stwierdził, że NIE CHCE ZABIERAĆ POTRZEBUJĄCYM DAWKI SZCZEPIONKI I DLATEGO NIE BĘDZIE SIĘ TERAZ SZCZEPIŁ. I tak samo jak prezes postąpił cały zarząd Pfizera!
Koncern ten wysyła w świat miliard trzysta milionów dawek szczepionki ale sami się nie szczepią!
Polecam materiał Pana W. Gadowskiego. Dużo wyjaśnia, między innymi w temacie źródeł dofinansowywania naszych rządowych doradców! Ogromny konflikt interesów! Z jednej strony biorą pieniądze od np. Pfizera, a z drugiej strony zatwierdzają ich szczepionkę...
"Komentarz Tygodnia: Łamigłówka na Święta" GadowskiTV YouTube
9:40 - deklaracja prezesa Pfizera
12:05 - ogromny konflikt interesów
..Mroczna historia korporacji Pfizer...... Pfizer stała się największą firmą farmaceutyczną na świecie, w dużej mierze kupując swoich konkurentów. W ciągu ostatnich kilkunastu lat przeprowadziła trzy gigantyczne przejęcia: Warner-Lambert w 2000 r., Pharmacia w 2003 r. I Wyeth w 2009 r. Następnie w 2015 r. Firma Pfizer ogłosiła zawarcie umowy o wartości 160 miliardów dolarów na fuzję z Allergan i przeniesienie siedziby do Irlandii. aby uniknąć podatków w USA, ale później musiała zrezygnować z planu. Firma Pfizer rozwinęła się również dzięki agresywnemu marketingowi –
praktyce, którą zapoczątkowała w latach 1950. kupując bezprecedensowe reklamy w czasopismach medycznych. W 2009 roku firma musiała zapłacić rekordową sumę 2,3 miliarda dolarów, aby uregulować federalne zarzuty, że jedna z jej spółek zależnych nielegalnie wprowadziła na rynek środek przeciwbólowy o nazwie Bextra. Wraz z wątpliwym marketingiem, Pfizer od dziesięcioleci znajduje się w centrum kontrowersji dotyczących cen, w tym sprawy związanej z ustalaniem cen, która rozpoczęła się
w 1958 roku. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo produktów, największy skandal firmy Pfizer dotyczył uszkodzonych zastawek serca sprzedawanych przez spółkę zależną Shiley, co doprowadziło do śmierci ponad 100 osób. Podczas dochodzenia w tej sprawie wyszły na jaw informacje sugerujące, że firma celowo wprowadziła organy regulacyjne w błąd co do zagrożeń. Pfizer odziedziczył również kwestie bezpieczeństwa i inne kontrowersje prawne poprzez swoje duże przejęcia, w tym pozew zbiorowy w sprawie leku na cukrzycę Rezulin
Warner-Lambert, duże ugody w sprawie dumpingu PCB przez Pharmacię i tysiące procesów sądowych wniesionych przez użytkowników leków odchudzających Wyeth. Na liście skandali Pfizera znajduje się również ugoda dotycząca łapówek w 2012 roku; masowe unikanie podatków; oraz procesy sądowe, w których zarzucano, że podczas epidemii zapalenia opon mózgowych w Nigerii w latach 1990.
firma przetestowała nowy ryzykowny lek na dzieciach bez zgody rodziców. BEZPIECZEŃSTWO PRODUKTU W połowie lat 1980. organizacje nadzorujące, takie jak Public Citizen Health Research Group, oskarżyły, że powszechnie przepisywany lek firmy Pfizer na zapalenie stawów Feldene stwarza wysokie ryzyko krwawienia z przewodu pokarmowego u osób starszych, ale rząd federalny, pomimo doniesień o dziesiątkach ofiar śmiertelnych, odmówił umieszczenia ograniczenia dotyczącego leków. Artykuł z czerwca 1986 roku w „The Progressive” o Feldene był
zatytułowany „ŚMIERĆ NA RECEPTĘ”. Urząd ds. Żywności i Leków wyraził większe zaniepokojenie doniesieniami o dziesiątkach zgonów związanych z zastawkami serca, sporządzonymi przez oddział Shiley firmy Pfizer. W 1986 roku, kiedy liczba ofiar sięgnęła 125, Pfizer zakończył produkcję wszystkich modeli zaworów. Jednak do tego momentu wszczepiono je dziesiątkom tysięcy ludzi, którzy obawiali się, że urządzenia mogą pęknąć i zawieść w każdej chwili. W 1991 roku grupa zadaniowa FDA oskarżyła Shiley o zatajenie informacji o problemach
związanych z bezpieczeństwem od organów regulacyjnych w celu uzyskania wstępnego zatwierdzenia dla swoich zaworów i że firma nadal utrzymuje FDA w tajemnicy. Dochodzenie z 7 listopada 1991 roku w Wall Street Journal wykazało , że Shiley celowo fałszowała dane produkcyjne dotyczące złamań zastawek. W obliczu tego narastającego skandalu firma Pfizer ogłosiła , że wyda do 205 milionów dolarów na uregulowanie dziesiątek tysięcy pozwów sądowych, które zostały wniesione przeciwko niej. Mimo to firma Pfizer nie zastosowała się do nakazu FDA, aby powiadomić pacjentów o nowych
odkryciach, że istnieje większe ryzyko śmiertelnych złamań u osób, które miały zainstalowaną zastawkę przed 50. rokiem życia. W 1994 roku firma zgodziła się zapłacić 10,75 miliona dolarów na uregulowanie opłat Departamentu Sprawiedliwości, które okłamała regulatorów, starając się o zatwierdzenie
Zaworów.....................To, że przemysł farmakologiczny żyje z chorych, nie jest żadną tajemnicą. [...] Jedynym uzasadnieniem szczepienia jest chęć zysku producentów i tzw. przedstawicieli Zdrowia Publicznego ocenia lekarz
Również prof. Majewska nie ma złudzeń, że to nie zdrowie obywateli motywuje proszczepionkowe środowiska. „Informacje o systemowej korupcji koncernów farmaceutycznych coraz częściej pojawiają się w światowych mediach. Szacuje się, że ok. 20% przestępstw korporacyjnych popełnianych jest przez te firmy. Mamy tu do czynienia z fałszowaniem wyników badań, publikowaniem sfabrykowanych, kłamliwych publikacji – często z badań, które nie zostały wykonane, z oszukiwaniem urzędów zatwierdzających leki, lekarzy i pacjentów co do bezpieczeństwa i skuteczności leków, ukrywaniem dowodów ich szkodliwości, wręczaniem łapówek lekarzom i urzędnikom medycznym, by przepisywali i zalecali konkretne leki, z oszukiwaniem ubezpieczycieli, przekupywaniem i niszczeniem producentów tańszych leków, terroryzowaniem lekarzy, naukowców, dziennikarzy, którzy ośmielają się krytykować te praktyki.”.....Dla zdecydowanej większości społeczeństw ciągle aktualna jest, obowiązująca od początków XX wieku, teoria tzw. „odporności stadnej”, która zakłada, że choroby zakaźne znikną, jeśli zaszczepione zostanie 95% populacji. „Tą teorią fałszywie tłumaczono spadek zachorowań i śmiertelności z powodu chorób zakaźnych w drugiej połowie XX wieku” – twierdzi prof. Majewska. Tymczasem, jej zdaniem, dane demograficzne wykazały jasno, że już od początków XX wieku, a więc jeszcze przed umasowieniem szczepień, systematycznie spadała liczba zachorowań i zgonów na choroby zakaźne, a zadecydowały o tym: polepszenie warunków życia i higieny, upowszechnienie kanalizacji i polepszenie dostępu do czystej wody, poprawa odżywiania i edukacji. (Patrz również: „Szczepienia – niebezpieczne, ukrywane fakty”. Wydawnictwo Idea Contact).
Natomiast wprowadzenie szczepień – przeciwnie. – Nie jest zaskoczeniem fakt, że wybuchy epidemii chorób podczas ostatnich 100 lat prawie zawsze miały miejsce po zastosowaniu szczepień – ocenia dr Jaśkowski ..
I tak na marginesie może nie wyzywaj ludzi i ich poglądów każdy robi co zechce wolna Wola
Dorzucę jeszcze to:
CZY AMANTADYNA NAPRAWDĘ LECZY COVID-19? Telewizja wPolsce YouTube
bardzo ciekawy wątek od 5:48...
5:48 - Wiceminister Marcin Warchoł: " jest to lek stary, KTÓRY STRACIŁ OCHRONĘ PATENTOWĄ... który jest nieatrakcyjny dla możnych tego świata, dla wielkich koncernów farmaceutycznych (...). Nie jest promowany... nie stoją za nim wielkie koncerny, wielkie pieniądze, ogromne interesy..." -
8:25 - Prowadząca: "Panie ministrze czy w takim razie wszystkie służby Państwa, w tym Ministerstwo Zdrowia nie powinny czuć się w obowiązku, by ten lek sprawdzić? By takie doniesienia sprawdzić? Przecież mamy pandemię, umierają ludzie, a jest to lek tani. Kuracja kosztuje 10 zł. Tymczasem Remdesiwir to koszt 10 tysięcy, a WHO nie potwierdziła skuteczności Remdesiviru. ..."