W Myślenicach przybędzie parkomatów? Burmistrz ze starostą prowadzą rozmowy

Poszerzenie stref płatnego parkowania miało być jednym z tematów, który podczas rozmowy przedstawicieli UMiG i powiatu poruszył burmistrz ze starostą. Na których ulicach, kiedy i czy w ogóle w mieście staną kolejne parkomaty?

artykuł aktualizowany

Jak dotąd płatne strefy parkowania na terenie miasta były wyznaczane przy drogach gminnych. Jak wyjaśniali samorządowcy; był to efekt zapowiadanego przez nich „uporządkowania ruchu samochodowego w centrum miasta”. Czy w przyszłości płacić będziemy za postój również na ulicach powiatowych?

Temat poszerzenia stref parkingowych jak dotąd publicznie jako jedyny poruszył burmistrz Jarosław Slzachetka (PiS). Podczas posiedzenia radnych, które miało miejsce 25 stycznia omawiał podjęte działania w okresie między kolejnymi sesjami rady miejskiej. Mówił m.in. o spotkaniu ze starostą w trakcie którego poruszana była kwestia poszerzenia stref płatnego parkowania m.in. o ulice powiatowe.

Burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS): W dniu 11 stycznia w Myślenicach razem z moimi współpracownikami odbyliśmy wizytę, rozmowę ze starostą myślenickim. Jeden z tematów to rozszerzenie strefy płatnego parkowania na drogach powiatowych. Określiliśmy nasze stanowisko i oczekujemy na protokół oraz ustosunkowanie się pana starosty.

Na to spotkanie czekaliśmy od jesieni zeszłego roku. Strona powiatowa otrzymała bardzo konkretne i uczciwe warunki. Jeżeli chcemy poprawić zarządzenie drogami gminnymi i powiatowymi na terenie miasta, to jest to możliwe, ale powiat musi wykazać się chęcią i wolą współpracy na warunkach do przyjęcia przez obie strony.

- w trakcie sesji rady miejskiej 25 stycznia radnym gminnym wyjaśniał burmistrz MiG Myślenice.

Podczas odbywającej się trzy dni później (28 stycznia) sesji rady powiatu, starosta w swoim podsumowaniu działań podjętych w minionym miesiącu - nie wspominał o spotkaniu dotyczącym poszerzenia stref płatnego parkowania. Dyskusja związana z drogami dotyczyła m.in. odśnieżania chodników, a temat stref płatnego parkowania nie został poruszony także podczas innych punktów obrad.

Zarówno do starosty jak i burmistrza w środę 3 lutego wysłaliśmy pytania w tej sprawie. Jak dotąd otrzymaliśmy odpowiedzi ze starostwa. 

Starosta: Konieczne jest systemowe rozwiązanie problemu, a nie tylko rozszerzanie strefy płatnego parkowania

Starosta podkreśla w niej, że wspomniana rozmowa na temat strefy płatnego parkowania mającej obejmować ulice powiatowe nie była pierwszą, a protokół z ostatniej został przesłany do UMiG. 

- Propozycje gminy Myślenice cały czas podlegają modyfikacji. Na przykład wcześniej, bo w 2019 roku na wniosek pana burmistrza Szlachetki, rada gminy Myślenice wykreśliła z uchwały o strefie płatnego parkowania ulice zarządzane przez powiat myślenicki. Następnie burmistrz zaproponował, że ulice powiatowe np. ul. M. Reja, czy Rzemieślnicza powinny znaleźć się w strefie - jednak pod warunkiem przejęcia tych ulic przez gminę. Burmistrz proponuje wpisanie do stref ulic powiatowych pod warunkiem, że to gmina samodzielnie będzie obsługiwać wspomnianą strefę. W związku z tym nadal prowadzimy z gminą rozmowy w tym zakresie – wyjaśnia starosta Józef Tomal (FZM).

Chyba nikt z nas nie chce i nie wyobraża sobie tego, że za kilka lat Myślenice staną się jedną, wielką strefą płatnego parkowania.

Na chwilę obecną starosta nie jest w stanie precyzyjnie wskazać konkretnych dróg, ani dnia od którego miałyby znaleźć się w płatnej strefie. Ale czy wizja umieszczenia parkomatów i płacenia za pozostawienie samochodu przy drogach powiatowych jest realna?

Starosta Józef Tomal (FZM); Stanowisko powiatu myślenickiego zakłada przede wszystkim tworzenie nowych, bezpłatnych miejsc parkingowych na obrzeżach centrum miasta. Konieczne jest systemowe rozwiązanie problemu parkowania, a nie tylko rozszerzanie strefy płatnego parkowania, narażając tym samym mieszkańców na kolejne koszty.

(…) Ponadto propozycja powiatu zakłada, że należy przyjąć zasadę, że tworząc jedno płatne miejsce parkingowe należy stworzyć 1,2 bezpłatnego miejsca. Oznacza to, że pięć płatnych miejsc parkingowych w centrum powinno wiązać się z obowiązkiem stworzenia minimum sześciu bezpłatnych w innej części miasta. Jest to rozwiązanie systemowe, które w przyszłości pozwoli na rozładowanie ruchu samochodowego.

W przyszłości rozwiązanie takie jest możliwe tylko w wypadku powstania bezpłatnych miejsc parkingowych na obrzeżach centrum, tak by stworzyć alternatywę dla osób, które nie chcą bądź nie stać ich na korzystanie z płatnych miejsc postojowych. Chyba nikt z nas nie chce i nie wyobraża sobie tego, że za kilka lat Myślenice staną się jedną, wielką strefą płatnego parkowania. Ponadto apelujemy do rady miejskiej, by myśleć o tym problemie w sposób kompleksowo, ponieważ dostrzegamy problem przenoszenia się mieszkańców z gminnej strefy płatnego parkowania na ulice powiatowe, gdzie nie pobieramy opłat, co zwiększa ruch na tych ulicach oraz zmniejsza ich drożność.

Konieczność powstania bezpłatnych miejsc parkingowych wynika z naszego doświadczenia jako zarządców drogi. Faktycznie w przeszłości powiat był zwolennikiem wprowadzenia i poszerzania strefy płatnego parkowania, jednak praktyka po wprowadzeniu przez gminę Myślenice opłat np. przy ulicy Szpitalnej pokazała, że tworzenie tylko płatnych miejsc parkowania jest nieefektywne. Kierowcy często szukają innych, bezpłatnych miejsc parkingowych, przez co zmniejsza się drożność i bezpieczeństwo na innych ulicach.

Starosta wyraża nadzieję, że „gmina Myślenice wróci do koncepcji poprzedniego burmistrza, który planował budowę dużego, wielopoziomowego i bezpłatnego parkingu naziemnego na terenie byłego placu targowego” przy ul. Traugutta (w sąsiedztwie Muzeum Niepodległości). - Takie rozwiązanie stanowiłoby dobrą alternatywę wobec płatnych parkingów w samym centrum – argumentuje Józef Tomal.

Obecnie pracownicy starostwa pracują nad wskazaniem gdzie i w jaki sposób kierowcy będą mogli parkować. W praktyce oznacza to, że na ulicach powiatowych zostaną wyrysowane a następnie oznakowane miejsca parkingowe.

Jednocześnie starosta podkreśla, że w najbliższym czasie powiat nie zamierza wprowadzać opłat parkingowych. - Rozwiązanie takie może zostać wymuszone, w przyszłości, ciągłym wzrostem ilości samochodów, jednak na razie staramy się wprowadzać inne rozwiązania, które nie obarczają kosztami kierowców – dodaje Józef Tomal.

Parkomatów przybywa od 2019 roku

Przypomnijmy; pierwsze parkomaty zastąpiły parkingowych w 2019 r., po tym jak radni miejscy przegłosowali uchwałę w sprawie ustalenia miejsc i opłat za parkowanie w Myślenicach. W efekcie w maju 2019 r. w Śródmieściu stanęło 9 takich urządzeń, a strefa płatnego parkowania objęła ulice Kilińskiego, Klakurki, Jordana, Średniawskiego, Rynek, Gałczyńskiego, Jordana i Słowackiego.

Kolejne 2 gmina zainstalowała w marcu 2020 r. przy ulicy Szpitalnej. Jak argumentowano podczas sesji; ich obecność ma zwiększyć rotację wolnych miejsc parkingowych.

Jak dotąd płatne strefy parkowania na terenie miasta były wyznaczane przy drogach gminnych. Jak wyjaśniali samorządowcy; był to efekt zapowiadanego przez nich „uporządkowania ruchu samochodowego w centrum miasta”. Czy w przyszłości płacić będziemy również na ulicach powiatowych?