Szkoła od września stoi pusta. Miało tu powstać centrum opiekuńcze dla niepełnosprawnych. „Jeszcze w tym roku będziemy wiedzieć czy się uda”

Po likwidacji szkoły podstawowej na Chełmie w pozostałym po niej budynku, miało powstać centrum opiekuńcze dla niepełnosprawnych. Pierwszy wniosek został odrzucony.

- Na jesieni lub jeszcze w tym roku poznamy rozstrzygnięcia drugiej edycji i będziemy wiedzieć, czy się uda - zapewnia burmistrz 

O zamknięciu szkoły na Chełmie radni miejscy zdecydowali w lutym 2020 roku. Wraz z nadejściem nowego roku szkolnego, uczniowie z dawnej Szkoły Podstawowej nr 6 trafili do podstawówki nr 4 na Zarabiu, natomiast budynek po zamkniętej szkole stoi nieużywany 10 miesięcy.

We wrześniu 2020 r. po pytaniach radnej Grażyny Ambroży (BU) burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS) informował, że w budynku byłej szkoły na Chełmie ma powstać Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne.

Jak zapowiadał gospodarz gminy; „jego celem jest uzupełnienie systemu wsparcia osób niepełnosprawnych poprzez zapewnienie możliwości zamieszkania w formie pobytu dziennego lub całodobowego dla takich osób. Centrum ma też spełniać formę jednostki wytchnieniowej, gdzie opiekunowie osób niepełnosprawnych będą mogli na jakiś czas oddać taką osobę. Na ten czas trafi ona pod fachową opiekę terapeutów, opiekunów, czy nawet wyjechać na urlop lub wakacje, żeby zwyczajnie odpocząć od tych obowiązków”. 

Podawał również szacunkową kwotę 20 tys. zł miesięcznie, którą pochłania utrzymanie pustego budynku.

Wniosek odrzucony, ocena drugiego do końca roku

Podczas czerwcowej sesji rady gminy o zagospodarowanie budynku szkoły na Chełmie i postępy w tej sprawie pytał radny Bogusław Podmokły (WDG).

Jak się okazuje; w pierwszej edycji konkursu na dofinansowanie takiego centrum, wniosek został odrzucony. Do połowy lipca trwa nabór do drugiej edycji i to w nim swojej szansy będzie szukać gmina Myślenice.

Burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS): W pierwszej edycji konkursu na dofinansowanie Centrów Opiekuńczo-Mieszkalnych zostaliśmy odrzuceni. Nasz projekt nie zyskał pozytywnej akceptacji z różnych względów. Jesteśmy na etapie kończenia prac nad pewną korektą wniosku i z tego co wiem od pani dyrektor Małgorzaty Aleksandrowicz, wniosek będzie powtórzony.

Cały czas nasz pomysł na utworzenie w tym miejscu Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego jest aktualny. Mam nadzieję, że w drugiej edycji wszystko z naszej strony i ze strony Urzędu Wojewódzkiego zostanie odpowiednio przygotowane, przesłane do Ministerstwa Rodziny i że otrzymamy na ten ważny cel wsparcie finansowe i stworzymy kolejną jednostkę, która będzie świadczyła opieki nad tymi najbardziej bezbronnymi i najbardziej potrzebującymi mieszkańcami gminy Myślenice.

Diagnozy, które zostały wykonane przez OPS, przez nas w różnych rodzajach badań strategicznych wykazały dużą potrzebę. Wydaje się, że jest to miejsce najbardziej odpowiednie do tego typu działalności opiekuńczej. Moim marzeniem jest, aby tam takie miejsce stworzyć dla osób niepełnosprawnych i mam nadzieję, że to wspólnie z pracownikami i panią dyrektor zrealizujemy w tej kadencji.

Burmistrz dopytywany przez radnego Podmokłego o przybliżony termin ponownego rozpatrzenia wniosku odpowiedział, że termin nie jest znany.

– Składanie wniosków trwa do połowy lipca. Myślę, że na jesieni lub jeszcze w tym roku poznamy rozstrzygnięcia drugiej edycji i będziemy wiedzieć czy się uda, czy będziemy być może musieli przeformatować pomysł na budynek szkoły - być może na coś innego, przy użyciu jakiś innych środków – odpowiadał gospodarz gminy.