Dym z mieszkania na Osiedlu Tysiąclecia. Wszystko przez przypalone jedzenie
Dym wydobywający się z jednego z mieszkań i brak kontaktu z właścicielem skutkowały wezwaniem służb. Jak się okazało powodem zadymienia było przypalone jedzenie
Była godzina 10:50, kiedy w Myślenicach zawyły syreny straży pożarnej, policji i pogotowia. To wszystko w związku ze zgłoszeniem od mieszkańców Osiedla Tysiąclecia, że z jednego z mieszkań w bloku wydobywa się dym i brak kontaktu z właścicielem.
Potwierdzili to strażacy, którzy pierwsi zjawili się na miejscu. Działania strażaków polegały na przygotowaniu linii gaśniczej i wejściu w aparatach powietrznych do pomieszczeń.
bryg. Roman Ajchler: W środku nie znajdowała się żadna osoba, a dym powstał w wyniku spalenia w naczyniu produktów spożywczych. Przewietrzono klatkę schodową, pomieszczenia mieszkalne przy wykorzystaniu wentylatora oddymiającego oraz sprawdzono urządzeniami pomiarowymi, czy występuje zagrożenie ze strony produktów spalania dla innych lokatorów. Badanie wykluczyło obecność szkodliwych związków w powietrzu dla ludzi – relacjonuje.
W trwającej niespełna pół godziny akcji udział wzięły wszystkie obsadzone zastępy JRG Myślenice oraz OSP Myślenice – Śródmieście.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.