Drogi

Zderzenie czołowe w Jasienicy. Droga była nieprzejezdna ponad 3 godziny

Zderzenie czołowe w Jasienicy. Droga była nieprzejezdna ponad 3 godziny
Fot. PSP Myślenice

Na drodze powiatowej w Jasienicy doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Do kierującego mężczyzny wykonano dostęp używając narzędzi hydraulicznych, którymi usunięto bok pojazdu

 

Dyżurny operacyjny SKKP PSP w Myślenicach 13 października o godzinie 15.34 odebrał zgłoszenie o zderzeniu samochodów na drodze powiatowej w Jasienicy. Do akcji zadysponował zastępy JRG Myślenice, OSP Jasienica i OSP Sułkowice.

Na miejscu strażacy zastali dwa samochody ze zniszczonymi przodami. W każdym z pojazdów podróżowały po dwie osoby.

- Oceniając priorytety ratownicze w pierwszej kolejności z pojazdu ewakuowano pasażerkę, która została przetransportowana na noszach typu deska do Zespołu Ratownictwa Medycznego, gdzie wdrożono medyczne procedury ratownicze. Do kierującego mężczyzny wykonano dostęp używając narzędzi hydraulicznych, którymi usunięto bok pojazdu. Osobę ewakuowano i przetransportowano do śmigłowca LPR, dla którego wcześniej zabezpieczono lądowisko – informuje bryg. Roman Ajchler.

Dalsze czynności to sorpcja płynów eksploatacyjnych z jezdni oraz usunięcie rozbitych części. Ratownicy medyczni przeprowadzili również diagnostykę pozostałych osób biorących udział w wypadku. Droga powiatowa w związku z działaniami ratowniczymi i prowadzonym dochodzeniem przez funkcjonariuszy policji była nieprzejezdna ponad 3 godziny.

Komentarze (7)

  • 14 paź 2021

    Niestety ta Pani zmarła...

    4 5 Odpowiedz
  • 17 paź 2021

    Za co te plusy i minusy? Ktoś stwierdził smutny fakt a kilku osobom się to spodobało lub nie?

    4 6 Odpowiedz
  • 17 paź 2021

    Co było przyczyną wypadku ?

    3 Odpowiedz
  • 17 paź 2021

    Zapewne ktoś jechał za wolno.

    1 2 Odpowiedz
  • 17 paź 2021

    Miejscowi mówią, że młody chłopak z Jasienicy chciał zamknąć licznik.....

    4 Odpowiedz
  • 17 paź 2021

    Sądząc po wyglądzie samochodów i obrażeniach nie było to wolno. Druga sprawa to miejsce wypadku, Tam nie powinno się przyśpieszać tylko zwalniać. Szkoda ,że za głupotę i lekkomyślność ludzi płacą inni. I to najwyższą cenę.

    5 Odpowiedz
  • 24 paź 2021

    Szkoda , że w naszym kraju przekraczanie dozwolonych prędkości cały czas uważa się za normę, a znaki drogowe za sugestię. Czy była już mowa o tym, że kary za przekraczanie prędkości są za niskie? Gdyby taki "kierowca" z bożej łaski, który za kierownicą czuje się Panem świata został boleśnie ukarany zawczasu (a większość piratów jest dobrze znana w środowiskach lokalnych oraz policji) dajmy na to mandatem 5 tys. złotych na początek (tak jak za wyjście bez maseczki w czasie lockdownu) zaczęlibyśmy widzieć efekty na drogach. Kara powinna rosnąć przy każdym kolejnym naruszeniu przepisów.. Bez karania nie ma wychowania. Sorry, ale tak już jest., czy to się komuś podoba, czy nie. Gdybyśmy skutecznie wychowywali młodych do odpowiedzialności za własne czyny ci ludzie z wypadku dzisiaj by żyli, a sprawca nie spowodowałby tej tragedii i mógłby dzisiaj spać spokojnie.

    1 Odpowiedz

Zobacz więcej