Pomyliliśmy się! Małopolska PKS wyjaśnia sposób działania i finasowania „żółtych autobusów”
W mediach społecznościowych, przewoźnik Małopolska PKS opublikował list otwarty dotyczący finansowania prowadzonych przez spółkę linii komunikacyjnych. Odnosi się w nim również do naszego artykułu
Wczoraj w mediach społecznościowych, przewoźnik Małopolska PKS opublikował list otwarty dotyczący finansowania prowadzonych przez spółkę linii komunikacyjnych.
Odnosi się w nim również do naszego artykułu z 4 stycznia pt. „Myślenice. Żółte autobusy będą jeździć dalej”, po lekturze którego można było odnieść mylne wrażenie, że tzw. „żółte autobusy” jeżdżące na linii Myślenice-Kraków, otrzymają dotację z Urzędu Marszałkowskiego. Błąd zawarty w tekście został przez nas poprawiony, a tytuł zmieniony, aby nie budził żadnych wątpliwości.
Małopolska PKS w swoim poście na facebooku pisze:
„Szanowni Państwo, praktycznie od początku naszej działalności na terenie Myślenic szerzy się dezinformacja związana z rzekomym finansowaniem linii M1 z pieniędzy publicznych.
W związku z tym postanowiliśmy ująć nasze stanowisko w list otwarty, który prezentujemy poniżej. Zawiera on wyjaśnienie kwestii związanych z finansowaniem oraz odnosi się do nierzetelnego artykułu opublikowanego w tym miesiącu na portalu miasto-info.pl.
Pozostajemy do Państwa dyspozycji - chociaż ze względu na trudne warunki w jakich przychodzi nam funkcjonować, nie wiemy jak długo będziemy mogli sobie na to pozwolić. Dołożymy jednak wszelkich starań z naszej strony, aby móc świadczyć Państwu nasze usługi jak najdłużej - chociaż nieuczciwa konkurencja nam w tym nie pomaga”.
Z kolei w wystosowanym liście otwartym Małopolska Prywatna Komunikacja Samochodowa sp. z o.o. wyodrębnia poszczególne linie z opisem sposobu ich finansowania. Całość publikujemy poniżej:
Jednocześnie podkreślamy, że naszym celem nie było działanie na szkodę Małopolska PKS. Wcześniej nikt nie kontaktował się z nami w sprawie błędu zamieszczonego we wspomnianym artykule, przepraszamy za jego pojawienie się, które nie było zamierzone, publikujemy pełne oświadczenie spółki i nanosimy korekty we wspomnianym tekście.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.