Koronawirus

Minister zdrowia Adam Niedzielski: Od poniedziałku 28 marca znosimy obowiązek noszenia maseczek

Minister zdrowia Adam Niedzielski: Od poniedziałku 28 marca znosimy obowiązek noszenia maseczek
Fot. fb.com/Ministerstwo Zdrowia

„Obowiązek noszenia maseczek z wyjątkiem podmiotów leczniczych zostanie zniesiony od 28 marca” – zapowiada minister zdrowia Adam Niedzielski.

Zniesiona zostanie też "izolacja domowa oraz kwarantanna domowa dla współdomowników, ale również wszystkich kwarantann związanych z wjazdem do Polski".  

 

Adam Niedzielski powiedział w czwartek 24 marca, że podjął decyzję dotyczącą zniesienia obowiązku noszenia maseczek. Ten przestanie obowiązywać od poniedziałku 28 marca. Minister zdrowia zwracał uwagę, że zniesienie obostrzeń nie dotyczy podmiotów leczniczych. Dodał też, że rekomenduje noszenie maseczek w miejscach dużych skupisk ludzkich.

Drugą podjętą przez niego decyzją jest "zniesienie izolacji domowej oraz kwarantanny domowej dla współdomowników, ale również wszystkich kwarantann związanych z wjazdem do Polski".  

Niedzielski przekazał, że "pacjenci, którzy będą identyfikowani poprzez testy jako zakażeni, będą na zwykłych zasadach otrzymywali zwolnienia lekarskie i oczywiście mając świadomość zagrożenia, będą musieli sami izolować się w domu, natomiast tymi izolacjami nie będzie już zarządzał sanepid".

- Drugie zastrzeżenie jest związane z działalnością sanepidu. Dotyczy tego, że jeżeli będą pojawiały się ogniska, jeżeli będziemy mieli do czynienia z jakimiś lokalnymi zjawiskami epidemicznymi, to sanepid cały czas posiada uprawnienie do tego, żeby nakładać kwarantannę i decydować o izolacji - dodał. 

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane tematy

Komentarze (20)

  • 24 mar 2022

    Ja i tak jestem pełen podziwu że głupi naród do dziś nosi te maseczki i wierzy w wszystko co mówi rząd

    22 9 Odpowiedz
  • 24 mar 2022

    Znosi i rekomenduje. Facet, który nic nie może. Zamiast uciec z tego rządu i wstydu sobie oszczędzić. Nie ogłosił natomiast końca pandemii. Czyli nadal nie można eksmitować tych uciążliwych z różnych względów, którzy powinni być wywalani z domów, mieszkań.

    17 6 Odpowiedz
  • 24 mar 2022

    Ojoj wydaje mi się że już chyba 2 razy przechodziłem twojego groźnego covidka moi znajomi przechodzili i jakoś nikt tam nie wylądowal ??

    Skoro ty się boisz covidka to siedź i nie wychodz z domu i zamknij się i siedź ciecho a nie że mi też takie głupie ludzie jak ty ograniczacie wolność boisz się to won do domu.

    15 9 Odpowiedz
  • 24 mar 2022

    Jak zwykle spóźnieni. :)

    12 5 Odpowiedz
  • 24 mar 2022

    Jeszcze tylko podatki zmieniają, znów!

    Tekst z komuny dale jest aktualny:

    Słów kilka w sprawie grupy facetów chcę tu wyglosić
    lecz zacząć muszę nie od konkretów, lecz od przeprosin.
    Skruszon szalenie o przebaczenie pokornie proszę,
    że troszkę pieprzna będzie balladka, którą wygłoszę,
    lecz mam nadzieję, że choć się w słowie tutaj nie pieszczę,
    to wybaczycie mi to, Panowie, raz jeden jeszcze.
    A więc: faceci wokół się snują co są już tacy,
    że czego dotkną, zaraz zepsują. W domu czy w pracy
    gapią się w sufit, wodzą po gzymsie wzrokiem niemiłym.
    Na niskich czołach maluje im się straszny wysiłek,
    bo jedna myśl im chodzi po głowie, którą tak streszczę:
    "Co by tu jeszcze spieprzyc, Panowie? Co by tu jeszcze?"
    Czasem facetów, by mieć to z głowy, ktoś tam przerzuci
    do jakiejś sprawy, co jest na oko nie do popsucia...
    Już się prężą mózgów szeregi, wzrok się pali,
    już widzimy, żeśmy kolegi nie doceniali.
    A oni myślą w ciszy domowej czy w mózgów treście:
    "Co by tu jeszcze spieprzyc, Panowie? Co by tu jeszcze?"
    Lecz choć im wszystko jak z płatka idzie - sprawnie i krótko,
    czasem faceci, gdy nikt nie widzi westchną cichutko.
    Bo mając tyle twórczych pomysłów, takie zdolności,
    martwią się, by im czasem nie przyszło tkwić w bezczynności.
    A brak wciąż wróżki, która nam powie w widzeniu wieszczem:
    "Jak długo można pieprzyć, Panowie? No jak długo jeszcze?!"
    Pozwólcie proszę, że do konkretów przejdę na koniec.
    Okażmy serce dla tych facetów, zewrzyjmy dłonie, weźmy się w kupę,
    bo w tym jest sedno, drodzy rodacy by się faceci czuli potrzebni
    w domu i w pracy.
    Niechaj ta myśl im wzrok rozpromienia, niech zatrą ręce,
    że tyle jeszcze jest do spieprzenia, a będzie więcej.

    7 2 Odpowiedz