logo-web9
Krzczonów

Krzczonów. Co było przyczyną pożaru busa i kto w nim zginął?

Dwa tygodnie temu pisaliśmy o zwłokach na jakie natrafili strażacy, którzy zostali wezwani do pożaru busa w Krzczonowie. Śledztwo prowadzi prokuratura w Myślenicach, co udało się ustalić?

Postępowanie w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Myślenicach. - Nie mamy jeszcze protokołu z sekcji zwłok, która się odbyła. Powołany został także biegły od spraw pożarnictwa. Czekamy też na jego opinię. Na ten moment nie mogę nic więcej powiedzieć - mówi nam Beata Florkow, prokurator rejonowy w Myślenicach. Dodaje również, że prawdopodobnie za 2-3 miesiące postępowanie będzie zakończone.

Przypomnijmy. Zgłoszenie o pożarze busa w Krzczonowie (powiat myślenicki) strażacy otrzymali o godz. 5:25 w poniedziałkowy poranek, 13 czerwca. Samochód miał być zaparkowany nad rzeką.

Po ugaszeniu pożaru samochodu, strażacy znaleźli w środku zwłoki. Według nieoficjalnych doniesień ogólnopolskich mediów, mogło tam dojść do morderstwa.

„Badane są wszystkie możliwe hipotezy. Nie wyklucza się wypadku, morderstwa lub samobójstwa. Zwłoki były tak zwęglone, że nie można było nawet określić płci i wieku” - mówił Dawid Wietrzyk, rzecznik myślenickiej policji. 

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!