logo-web9
Edukacja. Przedszkole na Zarabiu

Myślenice. Głosowanie nad zamiarem likwidacji przedszkola nie doszło do skutku. Punkt wypadł z obrad, ale to nie oznacza końca sprawy

Podczas 59. sesji rady miejskiej, radni mieli głosować nad projektem uchwały dotyczącej zamiaru likwidacji Przedszkola Samorządowego nr 3 w Myślenicach. Na wniosek Tomasza Wójtowicza (WDG) ten punkt wycofano z obrad, ale to nie wyczerpuje tematu

artykuł aktualizowany

W sali obrad zjawiło się kilkunastu rodziców dzieci z Przedszkola Samorządowego nr 3 w Myślenicach. Mieli ze sobą transparenty z napisami "stop likwidacji", "przedszkole naszym domem" i "nie zamykajcie naszego przedszkola". Radnym rozdali też prezentację pt. "Zaangażowanie społeczności Zarabia w rozwój dzielnicy w latach 1992-1998”.

Z kolei ze strony urzędu przedstawiono opinię techniczną, dotyczącą możliwości przeprowadzenia przebudowy w zakresie dostosowania obiektu do obowiązujących przepisów techniczno-budowlanych. 

Na początku posiedzenia, radny Tomasz Wójtowicz (WDG) złożył wniosek o wycofanie z obrad punktu dotyczącego rozpatrzenia projektu uchwały dotyczącej zamiaru likwidacji przedszkola. Za wykreśleniem punktu głosowało 11 radnych reprezentujących Klub Wspólnie dla Gminy, Bez Układów i 2 radnych niezrzeszonych (Ambroży Grażyna, Bisztyga Czesław, Błachut Józef, Cachel Jerzy, Kutrzeba Izabela, Lejda-Kuklewicz Eleonora, Malinowski Wojciech, Ostrowski Kamil, Podmokły Bogusław, Podmokły Jan, Wójtowicz Tomasz), a przeciw było 10 reprezentantów PiS (Dyląg Halina, Fita Mirosław, Gablankowski Wojciech, Grzybek Andrzej, Jaśkowiec Małgorzata, Motyka Piotr, Stankiewicz Bogusław, Szczotkowski Wacław, Topa Stanisław, Wierzba Czesław).

Następnie głos próbował zabrać przedstawiciel rodziców Bronisław Brózda, ale przewodniczący Wacław Szczotkowski (PiS) nie wyraził na to zgody, uzasadniając swoją decyzję "wycofaniem punktu z porządku obrad". - Radni umieją czytać, przeczytają materiały. Takie jest prawo, taki jest statut, nie ma punktu w porządku obrad, więc nie da się - argumentował przewodniczący.  

Tomasz Wójtowicz powołując się na statut rady przekonywał, że przewodniczący "może udzielić głosu osobom znajdującym się na sesji". Ostatecznie przewodniczący zgodził się na udzielenie głosu w punktach "komunikaty" lub wolne wnioski, które zaplanowane są na końcu sesji. 

Kolejno Wacław Szczotkowski udzielił głosu burmistrzowi, który stwierdził, że za stan rzeczy, jaki został stwierdzony w przedszkolu na Zarabiu odpowiada on, dyrektor i m.in. radny Tomasz Wójtowicz, który w poprzedniej kadencji pełnił funkcję przewodniczącego rady.

Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz MiG Myślenice: Ad vocem do wniosku, który został przegłosowany ku uciesze oczywiście rodziców. W woli uzupełnienia ode mnie.

To ja dzisiaj jako organ prowadzący oraz dyrektor przedszkola odpowiadamy karnie i materialnie za to co dzieje się w przedszkolu. Chciałbym, żeby państwo wiedzieli, że to m.in. pan Tomasz Wójtowicz jako były przewodniczący rady miejskiej i inni radni, którzy są radnymi już którąś kadencję, odpowiadają za ten stan rzeczy, który jest w Przedszkolu Samorządowym nr 3 przy ul. Lipowej.

Za ten stan rzeczy, który szanowni państwo doprowadził do tego, że to przedszkole jest niedostosowane do tego, aby państwa dzieci mogły w nim przebywać i być bezpieczne. Byliście państwo zapoznani przez panią Małgorzatę Ciemieńską z notatką, ze stwierdzonymi uchybieniami ze strony tylko i wyłącznie przepisów przeciwpożarowych.

Państwo radni również dostali i jeżeli taka decyzja została podjęta, mam nadzieję po analizie opinii, którą wystawił pan dr inż. Rafał Mirek, która stwierdza również uchybienia z zakresu przepisów sanepidu - to chciałbym jasno powiedzieć, że za tą sytuację dzisiaj biorą odpowiedzialność oczywiście nie karną, tylko moralną i etyczną - radni i przede wszystkim pan Tomasz Wójtowicz.

Bo oprócz uchybień z zakresu p.poż. również zostały stwierdzone uchybienia związane z niedostosowaniem kuchni, przygotowaniem posiłków dla państwa dzieci. Komu jak komu, ale państwu na bezpieczeństwie pociech powinno zależeć najbardziej. Myślę, że będzie jeszcze dyskusja w tym temacie. Chciałbym zaznaczyć to jasno i wyraźnie w jakich warunkach przebywają dzieci w przedszkolu nr 3 i żeby państwo też jasno wiedzieli, kto po części odpowiada za doprowadzenie tego przedszkola, jeżeli chodzi o te wszystkie niedociągnięcia, uchybienia etc.

Weź udział w sondażu!

Następnie o głos domagał się Tomasz Wójtowicz, ale przewodniczący odmówił. Sesja trwa nadal, a na udzielenie głosu oczekuje przedstawiciel rodziców. 

Po kilku godzinach oczekiwania, Bronisław Brózda został dopuszczony do mikrofonu. Zanim do tego doszło, burmistrz przez 25 minut czytał 7-stronicową opinię techniczną.

Bronisław Brózda poinformował, że powstała fundacja „Nasza Dzielnica”, której celem jest m.in. współpraca z władzami samorządowymi w procesie rozwoju Zarabia i poprawy warunków lokalowych placówek oświatowych, remontów i rozbudowy obiektów. Złożył deklarację przeprowadzenia w całości robót dostosowawczych w przedszkolu.

Podkreślał, że burmistrz przeczytał tylko jedną opinię techniczną, która jego zdaniem jest „nieprofesjonalna”. „Ja państwu przedstawię kolejną opinię, ale fachową. Ta opinia jest tak sformułowana, że zawiera dużo stron, ale to wszystko jest przepisane z załącznika do prawa budowlanego” – mówił. Następnie odniósł się do niektórych uchybień, które zawiera dokument. 

Więcej na ten temat piszemy w artykule "Przedszkola nr 3 nie trzeba likwidować? Takiego wyjścia z sytuacji nikt się nie spodziewał".

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!