logo-web9
Myślenice

Rowerem z Myślenic do Drogini. Jakie są szanse na to, że powstanie ścieżka rowerowa wzdłuż wałów?

Obecna ścieżka rowerowa, której początek znajduje się na myślenickim Zarabiu, kończy się za "mostem osieczańskim". Burmistrza pytacie o jej kontynuację. 

"Jestem po wstępnych rozmowach z Wodami Polskimi. Być może jeszcze w tym roku zlecimy projekt ścieżki tak, aby z okolic mostu osieczańskiego przejść w kierunku Osieczan i Drogini"

- w odpowiedzi na pytania mieszkańców, mówi burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS).

Temat ścieżek rowerowych poruszyliście w trakcie Q&A - czyli formatu, w którym burmistrz odpowiada na pytania zadane przez mieszkańców. Jeden z nich sugerował, aby wzdłuż wałów przeciwpowodziowych wybudować trasę łączącą Droginię z Myślenicami.

"Jestem po wstępnych rozmowach z Wodami Polskimi. Jeżeli pozwolą na to możliwości finansowe, być może jeszcze w tym roku zlecimy projekt ścieżki. Tak, aby ścieżkę z Zarabia, z okolic "mostu osieczańskiego", miejsca, gdzie też mają odchodzić ścieżki w ramach wojewódzkiego projektu Velo Raba, przejść w kierunku Osieczan i Drogini" - odpowiadał Jarosław Szlachetka. 

Jarosław Szlachetka (PiS), burmsitrz MiG Myślenice: Jestem po wstępnych rozmowach z Wodami Polskimi. Jeżeli pozwolą na to możliwości finansowe, być może jeszcze w tym roku zlecimy projekt ścieżki. Tak, aby ścieżkę z Zarabia, z okolic "mostu osieczańskiego", miejsca, gdzie też mają odchodzić ścieżki w ramach wojewódzkiego projektu Velo Raba, przejść w kierunku Osieczan i Drogini".

Pytany o to, czy gmina ma zamiar inwestować w infrastrukturę rowerową, żeby zmniejszyć ruch samochodowy oraz przyciągnąć turystów, burmistrz odpowiedział, że jego "marzeniem jest to, aby wokół zbiornika dobczyckiego wybudować kiedyś ścieżkę rowerową, żeby początek i koniec trasy znajdował się w Myślenicach".

Jak dodał "jest to dosyć karkołomne, bo ukształtowanie terenu jest, jakie jest. Poza tym zbiornik jest własnością Wód Polskich i o tym, co dzieje się wokół zbiornika decydują one wraz z krakowskim MZWiK. Ale pracujemy nad tym" - dodał.

Zwracał też uwagę, że w październiku 2022 r. gmina oddała dwie nowe trasy singletrack na zboczach góry Chełm i Uklejna. W ramach wspomnianego kompleksu Myślenice Singletrack na razie dostępne są trzy trasy. To „Rodzinny flow” mający 4,5 km długości, 2-kilometrowy „Snajper” i „Spacerówka” o długości 7,5 km znajdująca się na zboczach Uklejny poprowadzona przez tzw. „stokówkę”. Łączna ich długość to 14 km, a według pierwotnych planów leśne trasy docelowo miały wynosić 35 km.

"Na chwilę obecną procedujemy z Lasami Państwowymi kolejne umowy, aby móc przystąpić, jeżeli będziemy mieć odpowiednie środki finansowe, do kolejnych ścieżek. To się dzieje" - w odpowiedzi na kolejne pytania internautów odpowiadał burmistrz Szlachetka.

Weź udział w sondażu!

Ścieżki wokół zbiornika planują od lat

Marzenie o budowie ścieżek rowerowych wokół zbiornika ma co najmniej dekadę. Był rok 2014, kiedy burmistrzowie Dobczyc i Myślenic oraz wójt Sieprawia podpisali porozumienie w sprawie ustalenia zasad przygotowania dokumentacji dla projektu "Zagospodarowanie otoczenia Zbiornika Dobczyckiego”.

Ówczesny Marszałek Małopolski Marek Sowa (PO) deklarował, że chce otwarcia akwenów w Dobczycach, Czorsztynie, Rożnowie, Klimkówce czy Świnnej Porębie obiecując, że dołoży się do opracowań mających pokazać potencjał turystyczny i sposób zagospodarowania zbiorników wodnych w województwie. 

Pomimo dofinasowania otrzymanego na przełomie 2017 i 2018 roku, ścieżki wokół zbiornika nie powstały, a jako powód samorządowcy podawali zbyt wysokie ceny proponowane przez firmy biorące udział w przetargach.

Po latach do projektu takiej trasy wróciła gmina Siepraw, której wójt w ubiegłym roku zapowiadał ukończenie ścieżek. Finalnie w Zatoce Zakliczyńskiej powstało 9,4 km trasy dla rowerzystów i pieszych, trzy przystanki turystyczne z miejscem do odpoczynku, rekreacji i zabawy, a w Czechówce dodatkowo znalazła się platforma widokowa z panoramą na Zalew Dobczycki.

Zapowiedzi budowy ścieżek wokół jeziora dobczyckiego oraz wpuszczenie na jego taflę białej floty, to temat, który co kilka lat poruszają politycy z różnych szczebli i ugrupowań.

Tak było m.in. w 2016 r., kiedy przy jednym stole w Dobczycach usiedli przedstawiciele gmin Dobczyce, Myślenice, Siepraw, wojewoda małopolski Józef Pilch (PiS), poseł PiS Jarosław Szlachetka, przedstawiciele Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) w Krakowie, Polskiego Związku Wędkarskiego oddział Kraków i lokalni przedsiębiorcy.

Rozmawiali o możliwości udostępnienia zalewu dobczyckiego turystom, przedstawiciele gmin zaprezentowali koncepcję otoczenia zalewu ścieżką rowerowo-biegową, a następnie pytali wojewodę, jakie są szanse na wykorzystanie zbiornika w celach rekreacyjnych? Józef Pilch twierdził wówczas, że dopuszczenie do zbiornika białej floty, to kwestia trzech lat.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!