Ratownik OSP Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza uratował kierowcę na trasie. Bo „ratownikiem się jest, a nie bywa”
Jeden z ratowników OSP Grupa Poszukiwawczo – Ratownicza na autostradzie A4 zainteresował się stojącą na poboczu ciężarówką. Jak się okazało, w środku znajdował się nieprzytomny kierowca, któremu nikt nie udzielił pomocy
Witold Pietras wraz z przypadkowym świadkiem zdarzenia ewakuowali kierowcę z pojazdu i po stwierdzeniu NZK podjął resuscytację. Wezwali pomoc, a na miejsce zdarzenia została zadysponowana straż i również LPR.
„Dzięki szybkiej reakcji udało się przywrócić funkcje życiowe poszkodowanego i został przetransportowany do szpitala. Trzymajcie razem z nami kciuki, by wyszedł cało i zdrowo z tej sytuacji” – informuje OSP Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza.
Strażacy przypominają, że jeśli na drodze widzimy samochód w miejscu, w którym nie powinien się tam znajdować – zatrzymajmy się i sprawdźmy czy ktoś nie potrzebuje pomocy. „Może się okazać, że od tego będzie zależało czyjeś życie! I pamiętaj! Telefon przy takich zdarzeniach służy w pierwszej kolejności do wezwania pomocy! Liczy się każda minuta!”.
Witold Pietras otrzymał od starosty list gratulacyjny. "Postawa Pana Witolda i jego skuteczność w działaniu wymaga ogromnego szacunku i uznania" - mówił.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.