logo-web9
Myślenice

Myślenice. Mieli na to wakacje, ale zaczęli burzyć w roku szkolnym. „Firma przeprowadzająca roboty rozbiórkowe dostała żółtą kartkę”

„Nie jestem zadowolony z przebiegu prac, a sama firma zapowiadała, że rozbiórkę przeprowadzi w okresie wakacyjnym. Mam nadzieję, że poprawi swoje działanie, bo dostała już żółtą kartkę w tym zakresie”

- o rozbiórce budynku stacji diagnostycznej przy ul. Mikołaja Reja w Myślenicach mówi starosta Józef Tomal (FZM). 

Trwa rozbiórka budynku stacji diagnostycznej przy Zespole Szkół Techniczno-Ekonomicznych w Myślenicach. Te odbywają się w ramach rozbudowy szkoły, ale już na wstępie budowlańcy z firmy SB Complex z Rzeszowa zaliczyli opóźnienie. Prace, które miały odbywać się w wakacje-ruszyły niemal z początkiem nowego roku szkolnego.

Przypomnijmy; w lipcu starosta i wicestarosta podpisali umowę na rozbudowę Zespołu Szkół Techniczno Ekonomicznych im. Mikołaja Reja w Myślenicach.

Ta kosztować będzie ponad 17 mln zł i wiąże się m.in. z wyburzeniem budynku, w którym znajdowała się stacja diagnostyczna. Według umowy z wykonawcą prace miały rozpocząć się 7 sierpnia, ale jak informowaliśmy w ostatnich dniach; ostatecznie ciężki sprzęt wjechał na plac przy szkole w piątek 30 sierpnia tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego. 

 W chwili podpisania umowy wicestarosta zapowiadał, że prace będą odbywać się również w trakcie roku szkolnego pod tzw. „ruchem”, ale jak zapewniał Rafał Kudas (FZM) „bez kolizji, bez uszczerbku jeśli chodzi o możliwości kształcenia naszych uczniów”.

Do opóźnienia i problemów, jakie generuje rozbiórka podczas VI sesji rady powiatu myślenickiego nawiązywał radny Jan Bylica (PiS). - Czy nie można było kwestii rozbiórkowych rozpocząć wcześniej? Kurz i hałas utrudniają prace i funkcjonowanie szkoły – zwracał uwagę.

W odpowiedzi usłyszał od starosty, że ten nie jest zadowolony z przebiegu prac, a sama firma zapowiadała, że rozbiórkę przeprowadzi w okresie wakacyjnym.

- To nie jest powód do odstąpienia od umowy. Planuję spotkanie na placu budowy. Miało to być wykonane w innym systemie i nie z takim pyleniem. Mam nadzieję, że tak duża firma poprawi swoje działanie, bo dostała już żółtą kartkę w tym zakresie, bo roboty rozbiórkowe w harmonogramie miały się zakończyć z końcem sierpnia - odpowiadał Józef Tomal (FZM).

W trakcie sesji i procedowania zmian w uchwale budżetowej radny Bylica (PiS) pytał, czy stacja diagnostyczna została zawieszona, czy może jej działalność zostanie przywrócona.

Wicestarosta Rafał Kudas (FZM) wyjaśniał, że została zawieszona „z powodu fizycznego wyburzenia, więc nie wykonamy dochodów związanych z działalnością stacji”.

– Plan jest taki, że będziemy mieć pracownię diagnostyczną. Przyglądamy się zmianie przepisów, które utknęły na poziomie ministerstwa, czy parlamentu. Jak będziemy widzieli perspektywę finansową, to będziemy myśleli o tym. Nie mówimy nie, ale dalsze losy komercyjnego wykorzystania stacji diagnostycznej zależne są od perspektywy finansowej – mówi Rafał Kudas (FZM). 

Na remont ZSTE starostwo powiatowe otrzymało dofinansowanie w wysokości 14,8 mln zł z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych, a jego wkład wynosić będzie 15% wartości inwestycji, które musi wydać w 2024 roku.

W nowym - trzypoziomowym skrzydle szkoły znajdzie się m.in.: aula, pracownia diagnostyki samochodowej, nowe pokoje administracyjne oraz 10 sal lekcyjnych (w tym dwie informatyczne). W ramach inwestycji powstanie świetlica, a także Centrum Wsparcia Psychologicznego, w którym zlokalizowane zostaną gabinety pedagoga, psychologa i doradcy zawodowego. Remont potrwa do września 2025 roku.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!