Osieczany: Peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego i relikwii św.Faustyny i bł.Jana Pawła II
- 10 lipca 2012
Peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego i relikwii św. Faustyny oraz bł. Jana Pawła II odbyła się w piątek 6 lipca w parafii p.w. św. Wojciecha BM w Osieczanach
Uroczystość rozpoczęła się nabożeństwem oczekiwania o godz. 16:30. Księża wraz z asystą Liturgicznej Służby Ołtarza oraz reprezentacyjne oddziały straży pożarnej, orkiestra, kobiety w strojach regionalnych i wierni oczekiwali przybycia wizerunku Jezusa Miłosiernego przy przygotowanej bramie powitalnej nieopodal kościoła.
Około godz. 17 procesja z Kopią Cudownego Obrazu Łagiewnickiego oraz relikwiami ruszyła do kościoła. Następnie Obraz oraz Relikwie zostały ustawione na specjalnie przygotowanych miejscach, a parafianie przywitali Jezusa Miłosiernego w swoim kościele.
Mszy św. koncelebrowanej o godz. 17:30 przewodniczył J.E. ks. bp. Damian Muskus. Do celebracji Ofiary Eucharystycznej dołączyli również księża z sąsiednich parafii. Po zakończonej Eucharystii odmówiono różaniec oraz koronkę do Miłosierdzia Bożego.
O godz. 21 odbył się Apel Jasnogórski, któremu przewodniczył ks. dr Jerzy Smoleń, który w dniach od 24 do 29 czerwca prowadził w parafii w Osieczanach Misje Święte przed Uroczystością Nawiedzenia Jezusa Miłosiernego w Kopii Cudownego Obrazu Łagiewnickiego. W czasie Apelu kapłan odczytał prośby wiernych oraz listy młodzieży do Jezusa Miłosiernego, które zbierane były od rozpoczęcia Misji Świętych do samej Peregrynacji.
O godz. 22 rozpoczęła się Msza Święta w intencji powołań kapłańskich, zakonnych i misyjnych, którą koncelebrowali księża pracujący wcześniej w parafii oraz księża rodacy. Uczestniczyły również siostry zakonne pochodzące z parafii oraz te, które w parafii pracowały.
Kolejne Msze Święte odbyły się o godz. 24, 2 i 4. Pierwsza z nich przeznaczona była dla młodzieży, a dwie kolejne dla małżonków oraz osób samotnych. Podczas nich kazanie wygłosił ks. dr Jerzy Smoleń.
O godz. 6:30 oraz 8 również odbyły się Msze św., a następnie parafianie czuwali przed wizerunkiem Jezusa Miłosiernego oraz Relikwiami Świadków Miłosierdzia - św. Siostry Faustyny i bł. Jana Pawła II. W południe odmówiono Anioł Pański w intencji Ojca Świętego. Natomiast miedzy godz. 13:45, a 14:15 Obraz Jezusa Miłosiernego nawiedził kościół w Drogini.
O godz. 15:00, czyli w Godzinie Miłosierdzia Bożego wierni pod przewodnictwem wikariusza parafii - ks. Kazimierza Szarka odmówili koronkę do Miłosierdzia Bożego. W czasie tej modlitwy również zostały odczytane prośby wiernych, złożone pod Obrazem Jezusa Miłosiernego.
O godz. 15:30 rozpoczęła się Msza św. kończąca Peregrynację Kopii Cudownego Obrazu Łagiewnickiego z Relikwiami św. Siostry Faustyny i bł. Jana Pawła II. Po zakończonej Eucharystii proboszcz parafii - ks. Piotr Sieja odmówił przed wizerunkiem Jezusa Miłosiernego Akt Zawierzenia.
Około godz. 16:30 wierni pożegnali Obraz Jezusa Miłosiernego oraz Relikwie św. Siostry Faustyny i bł. Jana Pawła II. Samochód-kaplica z Cudownym Obrazem oraz Relikwiami w otoczeniu wozów strażackich i policyjnych wyruszył do parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Jaworniku.
Wystrój drogi prowadzącej do kościoła w Osieczanach zarówno od strony Myślenic (rondo im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego), jak również od strony Drogini pozostanie jeszcze przez kilka dni, ze względu na trasę przejazdu samochodu-kaplicy z Obrazem Jezusa Miłosiernego oraz Relikwiami św. Siostry Faustyny i bł. Jana Pawła II, w związku z Peregrynacją w parafii św. Klemensa w Trzemeśni, która odbędzie się w dniach 10-11 lipca.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
"(...) II. Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną"
a dzisiaj jest już u nas - tzn parafia Trzemeśnia
[quote=gość: lena] dlaczego tylko o Osieczanach piszą? [/quote]
tu masz o myslenicach http://miasto-info.pl/myslenice/5718,obraz-jezusa-milosiernego-i-relikwie-sw-faustyny-oraz-jana-pawla-ii-w-myslenicach.html
"W Księdze Izajasza 44:9-20, czytamy:
"Wytwórcy bałwanów są w ogóle niczym, a ich ulubione wytwory są bez wartości, ich czciciele są ślepi, a oczywista ich niewiedza naraża ich na hańbę. Któż wytwarza bóstwo i odlewa bałwana, który na nic się nie zda? Oto wszyscy jego towarzysze narażają się na wstyd, a rzemieślnicy - wszak to tylko ludzie; niech się zbiorą wszyscy i staną, a przelękną się i wszyscy się zawstydzą. Kowal wytwarza je pracując przy żarze węgla, nadaje mu kształt uderzeniami młota i robi go za pomocą swojego ramienia; gdy jest głodny, traci siłę, gdy nie pije wody, omdlewa. Snycerz rozciąga sznur, kreśli zarysy czerwonym ołówkiem, wycina go dłutem, wymierza go cyrklem i wykonuje go na podobieństwo człowieka, jako piękną postać ludzką, która ma być ustawiona w domu, narąbie sobie cedrów lub bierze cyprys albo dąb i czeka, aż wyrośnie najsilniejsze pośród drzew leśnych, sadzi jodłę, która rośnie dzięki deszczom. Te służą człowiekowi na opał, bierze je, aby się ogrzać, roznieca także ogień, aby napiec chleba. Nadto robi sobie boga i oddaje mu pokłon, czyni z niego bałwana i pada przed nim na kolana. Połowę jego spala w ogniu, przy drugiej jego połowie spożywa mięso, piecze pieczeń i je do syta, nadto ogrzewa się przy tym i mówi: Ej, rozgrzałem się, poczułem ciepło! A z reszty czyni sobie boga, swojego bałwana, przed którym klęka i któremu oddaje pokłon, i do którego się modli, mówiąc: Ratuj mnie, gdyż jesteś moim bogiem! Nie mają poznania ani rozumu, bo zaślepione są ich oczy, tak że nie widzą, a serca zatwardziałe, tak że nie rozumieją. A nikt tego nie rozważa i nikt nie ma tyle poznania i rozumu, aby rzec: Jedną jego połowę spaliłem w ogniu i na jego węglach napiekłem chleba, upiekłem też mięso i najadłem się, a z reszty zrobię ohydę i będę klękał przed drewnianym klocem? Kto się zadaje z popiołem, tego zwodzi omamione serce, tak że nie uratuje swojej duszy ani też nie powie: Czy to nie złuda, czego się trzymam?"
Rozważcie dobrze te wersety i nie dajcie się nikomu zwodzić. "
http://www.prezbiter.pl/component/option,com_simpleboard/Itemid,82/func,view/id,47174/catid,2/
nie mogę zrozumieć dlaczego katolicy nie trzymają się zasad zawartych w Piśmie Świętym?
w takim razie dlaczego te Księgi uważane są za Święte jeśli przykazania w nich zawarte zostały w późniejszych wiekach pozmieniane?
„Nie będziesz czynił żadnej rzeźby, ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają Moich przykazań”.
2 Mojż. 20:4-6; (również 5 Mojż. 5:8-10;).
W Księdze Izajasza 46:5-9, Bóg mówi: -
"Z kim Mnie porównacie i z kim zestawicie albo do kogo upodobnicie, abyśmy byli sobie równi? Wysypują złoto z worka, a srebro ważą na szalach, wynajmują złotnika, aby z tego zrobił bożka, przed którym się pochylają i któremu pokłon oddają. Biorą go na ramiona, noszą go i stawiają na swoim miejscu, gdzie stoi i skąd się nie rusza, a gdy się woła do niego, nie odpowiada, nikogo nie może wyrwać z jego niedoli.
Pamiętajcie o tym i przyznajcie się do winy, weźcie to do serca, wy odstępcy! Wspomnijcie na sprawy dawne, odwieczne, że Ja jestem Bogiem i nie ma innego, jestem Bogiem i nie ma takiego jak JA".
http://biblia.webd.pl/forum/printview.php?t=967&start=0&sid=c62bcf74ccc1178fa0ae83e2d28bdd5e
warto przeczytać
http://www.scribd.com/doc/71850681/Deschner-Karlheinz-I-znowu-zapia%C5%82-kur-01
http://www.scribd.com/doc/71850731/Deschner-Karlheinz-I-znowu-zapia%C5%82-kur-02