ALARMUJECIE: Uczniowie likwidowanego ZSTiR przeniesieni do nowej szkoły nie mieli warunków do nauki
- 14 września 2012
Uczniowie przeniesieni ze zlikwidowanego Zespołu Szkół Technicznych i Rolniczych pierwsze dni w nowej szkole spędzili w budynku w którym trwał remont, a za ławki służyły im parapety. Otrzymaliśmy list od jednego z uczniów wraz ze zdjęciem z pierwszego dnia w nowej szkole
Zdjęcie nadesłane przez jednego z uczniów, fot. dominic03
Decyzję o zamknięciu Zespołu Szkół Technicznych i Rolniczych im. Jana Długosza przy ul. Górskiej 31 w Dobczycach radni powiatowi ostatecznie podjęli w maju 2012 roku. Za głosowało 13 z nich, 9 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu. Jako główny powód zamknięcia placówki podawano zmniejszającą się liczbę uczniów i niż demograficzny. Szkoła funkcjonowała od 26 lat. W ubiegłym roku uczyło się w niej 357 uczniów. Od 1 września 2012 roku mieli zostać przeniesieni do Zespołu Szkół przy ul. Szkolnej.
- Dziś jednak [chodzi o zajęcia z 4 września - przyp. red.] szkoła ta nie była przygotowana na przyjęcie uczniów z Zespołu Szkół Technicznych i Rolniczych. Większość lekcji, spędziliśmy w niedokończonym budynku w którym panował remont, w sali lekcyjnej brakowało tablicy oraz ławek. Uczniowie siedzieli na zakurzonych krzesłach, a za biurka służyły im parapety przy oknach - pisze jeden z naszych czytelników.
- Czy naprawdę dobro uczniów z ul. Górskiej jest najważniejsze? Czy w ZS Dobczyce panują lepsze dla nich warunki? - swój list kończy dominic03.
decyzje o zamknieciu szkoly bylo latwo podjac ale juz zapewnic warunki przenoszonym uczniom na czas nie bylo tak prosto?
Tak, mieliście takie same warunki.. Szkoda tylko że MY-uczniowie ZSTiR-do tej pory nie mamy wgranych programów potrzebnych do przeprowadzania lekcji.. To nie WY jesteście dwa tygodnie w plecy z materiałem.
kazdy ma prawo napisac list do redakcji. nawet dziennik polski poswiecil cala strone temu tematowi. ciekawe co bys pisal gdyby ciebie wyrzucili ze szkoly kazali chodzic do innej a w dniu otwarcia remont...
Wiecie co wam napisze? Śmiech na sali.Warunki jaki MY mamy podobno zapewnione daleko odbiegają od rzeczywistości. Jeżeli dla was dobrymi warunkami jest bieganie między 4 budynkami w trakcie 5 minutowej przerwy lub po dziennik w trakcie lekcji to chyba naprawdę nie wiecie co mówicie. Nam na Górskiej było dobrze i nawet jeśli mielibyśmy się uczyć w ławkach ze złota nikt ani nic nie zastąpi atmosfery która panowała w ZSTiR. Jak to się mówi starych drzew się nie przesadza bo się nie przyjmą tak samo jest z nami.Więc uważam komentarze niektórych uczniów za zbędne. Nie każdy się nauczony pisać na parapetach lub na kolanach bo u NAS coś takiego było po prostu niedopuszczalne.
włodarze jak już likwidują szkoły to niech sie może zastanowią jak potem zapewnić byt i godziwe warunki do nauki.