Stacja narciarska ruszy w tym tygodniu?
- 7 stycznia 2013
Stacja narciarska na górze Chełm może ruszyć jeszcze w tym tygodniu - taką informację podaje Dziennik Polski po rozmowie z przedstawicielem nowego dzierżawcy obiektu - spółki Artemida
W środę 2 stycznia na oficjalnej stronie stacji narciarskiej znalazł się komunikat mówiący o tym, że obiekt jest nieczynny, a właściciele zapraszają do korzystania ze stoku w Koninkach. Nie podawano powodów zamknięcia obiektu. Na parking znajdujący się na Zarabiu, został zwieziony ratrak, pracujący do tej pory na zboczach stoku. Znajduje się tam do tej pory.
W piątek 5 stycznia na stronie stacji zamieszczono kolejny komunikat, mówiący o tym że stacja narciarska Myślenice tymczasowo zawiesiła swoją działalność, a w najbliższych dniach ukaże się informacja o przyszłych działaniach.
Tego samego dnia w godzinach popołudniowych Urząd Miasta i Gminy Myślenice opublikował pismo zaadresowane przez pełnomocnika spółki Artemida z Krakowa Jarosława Sitarza do burmistrza Myślenic w którym opisuje sytuację w jakiej znajduje się stacja narciarska. Zobacz pełną treść listu.
Z pisma można dowiedzieć się m.in., że nowym dzierżawcą firmy Eco-Sport jest spółka Artemida 34 i jest jedynym podmiotem uprawnionym do korzystania m.in. z kolei czteroosobowej i stoku narciarskiego.
Jarosław Sitarz powiedział na łamach Dziennika Polskiego, że: (…) "czynione jest wszystko, aby stacja wznowiła działalność w tym tygodniu. Uruchomiona ma zostać kolejka czteroosobowa oraz trasa nr 1". Więcej na ten temat
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
No to do dzieła panie nadleśniczy Widz
"Faktem jest, że Nadleśnictwo Myślenice, od którego dzierżawił grunty Eco-Sport wypowiedziało spółce umowę z terminem 31 lipca 2012 roku. Jak mówi nadleśniczy Stanisław Widz, przedstawiciele firmy nie przyjęli tego do wiadomości, nie stawiając się na przekazanie gruntów. Powody wypowiedzenia umowy najmu były dwa. Jeden to zaleganie z płatnościami za dzierżawę przez okres sześciu miesięcy, drugi - podnajęcie gruntów osobie trzeciej." -
"Bezprawne podnajęcie - podkreśla nadleśniczy i przytacza paragraf umowy, z którego wynika, że najemca nie może swoich praw odstępować osobom trzecim bez zgody wynajmującego."
Więc panie nadleśniczy do pracy pogonić cwaniaków w wykrochmalonych kołnierzykach.Kpina w majestacie prawa.
No chyba ze jednych się goni a innych chroni.
A gdzie jest kilkadziesiąt tysięcy złotych zaległych podatków bez odsetek od Eco-Sport dla gminy Myślenice. Jeśli syndyk zapłaci to niech sobie wynajmuje komu chce.
Cała ta sprawa z tym stokiem śmierdzi bardziej niż stare składowisko pod Borzętą.
jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o.................................?
No ale pozostaliśmy jeszcze my wydy...ni mieszkańcy oraz użytkownicy stoku. Nie wiem jak wam ale mnie trochę od nie chciało się płacić tego rodzaju cwaniakom typu Ar coś tam .
Dlatego proponuje wspólną mobilizację w celu wyegzekwowania od nowego dzierżawcy 100% legalu na wszystko.
Zaczniemy od nielegalnego wjazdu na droge na Chełm przez ratownika na stoku, pomoc medyczną, BHP pracy i wieeeeelu innych wymogów których jest setki wystarczy trochę poszukać.
Jeśli spełnią wszystkie to OK mogą zostać. Ale jeśli nie to do widzenia.
A wydającym zgody patrzmy na ręce i piętnujmy publicznie. Przecież to dla naszego dobra i za nasze pieniądze.
Teraz po wszystkim to już widzę wszystkich mieszkańców naszego powiatu ściągającego ochoczo pod stok. Takiego wała!
Aby stacja znów ruszyła na pewno potrzeba:
- wykwalifikowanych pracowników
- armatek
- ratraka
- umowy z dostawcą energii /będzie ciężko/
- itp...
Obawiam się, że w tym sezonie z Chełmu pojeździmy jedynie na sankach.