Biertowice: Okradł kościół, a łupy schował w domu pod łóżkiem
- 21 maja 2013
Z zakrystii kościoła w Biertowicach 25-latek wyniósł pojemnik na kadzidło i dwa mikrofony warte ponad tysiąc złotych. Zarejestrowała go kamera, a skradzione przedmioty policjanci znaleźli w jego domu pod łóżkiem
fot. KPP Myślenice
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 25-latkowi z gminy Sułkowice, który 19 maja wyniósł z kościoła w Biertowicach warte około tysiąc złotych przedmioty związane z liturgią i jej oprawą. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożył proboszcz parafii p.w. Matki Bożej Różańcowej. - Stwierdził w zakrystii brak m.in. tzw. łódki kościelnej w kolorze złotym, służącej jako pojemnik na kadzidło oraz dwóch mikrofonów bezprzewodowych - mówi Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Do kradzieży najprawdopodobniej doszło wczesnym rankiem, kiedy kościół był już otwarty dla wiernych. W tym czasie na podglądzie kamer zamontowanych na zewnątrz świątyni została uwidoczniona sylwetka mężczyzny, który zaglądał w różne miejsca wokół kościoła.
- Dane osobowe i adres podejrzewanego o kradzież zostały szybko ustalone. Po przeszukaniu miejsca zamieszkania mężczyzny policjanci odnaleźli - w części schowane pod łóżkiem i zabezpieczyli wszystkie skradzione przedmioty oraz inne, niewymienione w zgłoszeniu. Jak się okazało pochodziły z tego samego kościoła, a były to pojemniki z olejami i metalowe kropidło - opowiada Szymon Sala.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
bieda w spoleczenstwie a tu kosciol caly w zlocie - przynajmniej tak to odebral chyba ten pan i zabral... a tu pozlacane :)
Niech sie złapie uczciwej roboty a nie kradzieży !
właśnie uczciwa robota o to dzisiaj trudno młody pewnie bez pracy to zaczął kraść nie pochwalam zachowania tego człowieka ale niestety do tego będzie dochodzić
ale zeby kosciol okradac skandal !!!!
a jakie to ma znaczenie czy kościół , oczywiście ja rozumie to jest świętość ale kradzież to kradzież i nawet to jeżeli komuś ukradniesz reklamówkę to jesteś złodziej . Cudze nie ruszaj ! Czyjeś życie , nie patrz , co kto robi, jego wola , z kim kto chadza, jego sprawa . Popatrz na siebie , co robisz i jaki jesteś . Oczywiście to nie do kaasia, to tak po prostu, tak zwyczajnie, tak ogólnie. To do tych którzy mają za dużo czasu i chcą żyć i żerować na cudzym życiu, niech skupią się na swoim , popatrzą w prawo w lewo , może coś u nich się dzieje nie dobrego , nie u sąsiada nie u znajomego . . .
bo kraśc to trzeba umieć przejdzie szkołe kamuflażu to na drugi raz go nie złapią