Stacja Narciarska na sprzedaż, ale kto ją kupi? A sezon coraz bliżej
- 10 listopada 2013
Stacja narciarska na górze Chełm zawiesiła swoją działalność w ubiegłym roku. Wciąż niewiadomo, czy wystartuje w tym roku. Do licytacji majątku po upadłej spółce Eco-Sport wpłynęła tylko jedna oferta i to niższa od zakładanej
Majątek po spółce Eco-Sport wciąż jest w rękach syndyka. Wyciąg chce kupić Józef Pasek, który prowadził go w ubiegłym sezonie, ale za niższą cenę od sugerowanej. Nowy nabywca majątku na górze Chełm miał zostać wyłoniony w tym tygodniu podczas posiedzenia krakowskiego Sądu Rejonowego.
Interesuje mnie stacja, choć to nie czas, aby finalizować sprzedaż. Dążeniem z mojej strony jest, aby uruchomić stację w tym roku – Dziennikowi Polskiemu powiedział Józef Pasek.
Jedyną osobą zainteresowaną przejęciem był Józef Pasek, prowadzący stację w Koninkach, jednak jego oferta była niższa od zakładanej. Zaproponował bowiem 3,45 mln zł, a majątek Eco-Sportu został wyceniony na 4,11 mln zł.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
już wszyscy zapomnieli co się stało w zeszłym sezonie? A gdzie jest spółka Artemida która przy pomocy syndyka i kilku mięśniaków wywaliła Paska na zbity ryj tydzień przed feriami . Wszystko było przygotowane, stoki naśnieżone ,wyratrakowane . Przyszli na gotowe z zapewnieniem że za Tydzień góra dwa ruszą z wyciągiem i co? ano jak zwykle wielkie G . Kilku cwaniaków myślało że zrobią niezłą kasę bo największe wydatki poczynił Pasek a oni mieli zbierać śmietankę. Ale okazało się że nawet tego nie potrafią . Banda amatorów !!!
Tyle kasy zainwestowanej ,wycięty las.Zamiast się dogadać i czerpać z tego korzyści to pieski się gryzą.
Niech wybudują jeszcze tor bobslejowy, a miasto z naszych podatków będzie dokładać do tego interesu.Kto będzie z tego korzystał?chyba nikt z nas a wybudowane będzie z naszych pieniędzy.To jest poroniony pomysł pana Burmistrza, nie potrzebujemy w mieście drugiego Narodowego,do którego się tylko dokłada a to skarbonka bez dna.Olimpiada?kto na tym zarobi chyba tylko MKOL,a kto liczy że zarobi lokalny biznes ,to od razu mówię że jest w błędzie.Tak podniecali się przedsiębiorcy przed Euro i co bankructwa jedno za drugim.
Jak uczy historia wystawia się cenę zaporową ,nikt nie kupuje potem obniża aż "zaprzyjaźniony"nabywca kupi za bezcen.
Odpowiedź na zadane w tytule pytanie brzmi-spółka Artemida numer XXX.
Dla niedowiarków proszę prześledzić losy PKS Grupa,miał być poważny inwestor a był taki który doprowadził do upadku.
Dla kogoś kto śledził losy stacji jest jasne o co w tym wszystkim chodziło,długi rosły a nikt z władzy nie reagował.Miliony długów i zero reakcji a spróbujcie wy zalegać z kwotą kilkudziesięciu złotych miastu,zakładowi energetycznemu czy lasom państwowym.
Pamiętam czas kiedy były sprzedawane w Warszawie Domy Handlowe centrum. Długo nie znajdowali się nabywcy. Aż min. Lewandowski wziął się za sprzedaż, że skutkiem natychmiastowym głosząc zasadę, że to co chcemy sprzedać "jest tyle warte ile da kupujący" .
W tym wypadku będzie tak samo. Chyba, że spółce nie zależy na kasie.
To na czym może jej zależeć?