Myślenice: Złamał szereg przepisów. Wylądował pod ciężarówką
- 10 czerwca 2014

Motocyklista zignorował ograniczenie prędkości i wyprzedzając kolumnę samochodów na podwójnej ciągłej uderzył w samochód ciężarowy
W sobotę (7 czerwca), przed godz. 17 na skrzyżowaniu ul. Słowackiego z ul. Ujejskiego, na odcinku w którym prowadzone są roboty drogowe, z ograniczeniem prędkości do 40 km/h, w miejscu oznaczonym „podwójną ciągłą”, jadący w kierunku Borzęty motocyklista wyprzedzał kolumnę pojazdów. Podczas manewru, wpadł na skręcającą w lewo ciężarówkę.
Następny któremu jak wyjdzie cały ze szpitala powinni zabrać kategorie A i zamienić na A1. na 2 lata.
O ile miał uprawnienia do kierowania motocyklem. Bo zachowanie na drodze o tym nie świadczy za bardzo.
Dzięki Bogu nie że miał za sobą "plecaka"
a trzeba mieć prawko żeby jeździć motocyklami? przecież połowa tych imbecyli jeździ bez uprawnień i skutki widać gołym okiem....
A ty tez jesteś imbecylem i latasz z maczetą? Bo przecież każdy kibic to pseudokibic, bandyta z maczetą za pasem i nożem w kieszeni a i z działką amfy bądź koki w skarpecie. Zastanów się zanim kogoś zaszufladkujesz bo łatwo można kogoś obrazić.
znowu Raciechowice sławne :/
Dawcy są potrzebni a kolejka długa
Może Gnał do tej Co miała 4 Promile :P
selekcja naturalna ....
Krótki artykuł, a już pokazaliście co macie w głowach. Wbijcie to sobie w końcu, nie każdy na motocyklu jest motocyklistom.
Ty również pokazujesz co masz w głowie. Drogi Cygnusie: w liczbie pojedynczej piszemy "motocyklistą", natomiast w mnogiej "motocyklistom". Zapraszam na zajęcia wyrównawcze.
A możesz tak w temacie czy będziesz się mądrzył jak to masz w zwyczaju? Bijesz piane, którą pewnie spijasz czytając swój wpis po raz enty, to jak.... jeździsz, jeździłeś czy może siedzisz tylko nad słownikiem. Nie odpisuj, nie interesuje mnie co masz do powiedzenia.
Temat dotyczy motocykli i przecież o nich napisałem; o ich występowaniu w liczbie pojedynczej i mnogiej. Nie przepadam za piciem, a tym bardziej biciem piany. Uważam, że trochę Cię jednak interesuje moja osoba, skoro postanowiłeś do mnie napisać. W dobrym zwyczaju jest odpowiedzieć, dlatego dziękuję za zainteresowanie, mam również nadzieję, że sięgniesz po słownik, albo po naszej wymianie postów będziesz sprawdzał swoje wpisy. Pozdrawiam serdecznie - Twój profesor.
Mimo ogromu serdeczności jakie płyną z Twoich postów i wagi jaką starasz się przyłożyć do mojej zbyt późnej edukacji, pragnę Cie poinformować, iż nie zamierzam sięgać po słownik. Być może zranię też Twoje aspiracje czy też ambicje do "bycia prawdziwym profesorem", ale nie zamierzam instalować na komputerze programu wyłapującego błędy w pisowni. Żeby pozostać w temacie nadmienię tylko iż planuje w najbliższy ciepły weekend wybrać się motocyklem dookoła Tatr. Profesor tej rangi pewnie w tym czasie wysiedzi kolejnego hemoroida.
Serdecznie pozdrawiam- Motocyklista
Niektórzy, podkreślam - NIEKTÓRZY, kierowcy jednośladów uważają, że droga należy do nich. Naprawdę, strach się bać jeździć, kiedy w kolo jest mnóstwo mało rozgarniętych kierowców-przejadę, przecież się zmieszczę.