Nie dane jest grać herosom
- 30 marca 2009
Nasi biało-zieloni herosi po raz kolejny nie mogli zaprezentować swoich zdolności, a zamiast wzbijać się do lotu niczym mityczny Ikar, grzęzną w myślenickim błotku
fot. Piotr Małysz
Na inauguracje rundy wiosennej mieliśmy oglądać naszych lokalnych herosów w meczu z Naprzodem Jędrzejów. Nie udało się, ponieważ boiskiem władała zima. Tydzień później piłkarze Dalinu wyjechali do Staszowa, by w dziecinny sposób stracić dwie bramki w zaledwie 8 minut.
- Brakło wyrachowania i dwóch minut - z dystansem oznajmił jeden z tygodników. Według mnie zabrakło Szuby, Kałata, umiejętności i zgrania, bo z drużyną, która siedzi na ogonie tej ligi, Dalin nie powinien mieć tylu problemów.
Po raz kolejny ostrzyłem sobie zęby i paznokcie na mecz, który miał odbyć się w ostatnią sobotę. I co? Tym razem to nie wina budowlańców i rozpoczętych prac remontowych jak przed meczem z Hutnikiem ani zimy, to wina boiska, które bardziej przypominało nawodnione pole ryżowe niż płytę stadionu piłkarskiego.
Zamiast spotkania z Bruk-Bet Niecieczą trener Bańkosz zaaplikował naszym lokalnym bohaterom dwugodzinny trening i gierkę na bocznym boisku. Najbliższy mecz Dalinu zaplanowany jest na sobotęm 4 kwietnia w Niepołomicach. Jeśli niebiosa pozwolą ,zmierzymy się tam z Puszczą, natomiast 11 kwietnia do Coloseum na Zarabiu przybędą gladiatorzy z Suchedniowa. Oby tylko arena była gotowa.
fot. Piotr Małysz
Na inauguracje rundy wiosennej mieliśmy oglądać naszych lokalnych herosów w meczu z Naprzodem Jędrzejów. Nie udało się, ponieważ boiskiem władała zima. Tydzień później piłkarze Dalinu wyjechali do Staszowa, by w dziecinny sposób stracić dwie bramki w zaledwie 8 minut. - Brakło wyrachowania i dwóch minut - z dystansem oznajmił jeden z tygodników. Według mnie zabrakło Szuby, Kałata, umiejętności i zgrania, bo z drużyną, która siedzi na ogonie tej ligi, Dalin nie powinien mieć tylu problemów.
Po raz kolejny ostrzyłem sobie zęby i paznokcie na mecz, który miał odbyć się w ostatnią sobotę. I co? Tym razem to nie wina budowlańców i rozpoczętych prac remontowych jak przed meczem z Hutnikiem ani zimy, to wina boiska, które bardziej przypominało nawodnione pole ryżowe niż płytę stadionu piłkarskiego.
Zamiast spotkania z Bruk-Bet Niecieczą trener Bańkosz zaaplikował naszym lokalnym bohaterom dwugodzinny trening i gierkę na bocznym boisku. Najbliższy mecz Dalinu zaplanowany jest na sobotęm 4 kwietnia w Niepołomicach. Jeśli niebiosa pozwolą ,zmierzymy się tam z Puszczą, natomiast 11 kwietnia do Coloseum na Zarabiu przybędą gladiatorzy z Suchedniowa. Oby tylko arena była gotowa.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Jak dla mnie to Dalinowcy są kozakami rozwalili puszczę i to na wyjeżdzie.
tekst " Nie dane jest grać herosom" jest typowo myślenicki, złośliwość i małostkowość na temat najlepszej od zawsze drużyny z Myślenic, po prostyu załosne , a poza tym jak teraz "mądralo" skomentujeś wygraną a na wyjeździe z Puszczą ? żartowałem najlepiej nie komentuj bo nie potrafisz
Rodrigo (buha..ha.hhhha) - trochę myśl do gówna jast porównana czekolada. taka jest różnica między A klasą a III ligą.
Pozdrawam chłopaków z Orła M-Ce.
Ej kibice dalinu!! Pierniczycie takie głupoty że Hej...!! to że jesteście kibicami dalinu nie znaczy że dalin gra dobrze, nawet jak bedziecie tak mówić.. Mogą grać nawet jak Bogowie i choć by walczyli to i tak nie wygrali... KAŻDY JEST TAK MOCNY JAK JEGO NAJSŁABSZY PUNKT!! W dalinie w tym meczu był to bramkarz...Życie..
dalin - nikt z tego co wiedzialem wczesniej nie porównywał dalinu do ORŁA, Ty byłeś pierwszy i od razu obrażasz tą drużynę. Stronę Orzeł ma lepszą dlatego, że w ogóle ją ma. A przez Ciebie najwyraźniej zazdrość przemawia, że Orzeł pomimo niższej klasy jest o wiele lepiej zorganizowany i przede wszystkim ma świetną atmosferę. A Dalin musi się dowartościowywać przez obrażanie innych i porównywanie do gówna, nie widząc jaki syf ma u siebie.
Nie chcę się tutaj napinać, ani nikogo obrażać. Nie mam nic do Dalinu, gra tam wielu moich kolegów, ale żaden nigdy złego słowa na Orzeł nie powiedział. Traktujmy się więc po ludzku.