Jaką książkę i kiedy mieliście ostatnio w rękach?
- 23 marca 2016
I czy oprócz trzymania zdecydowaliście się ją przeczytać? Jak się okazuje 63% Polaków w ubiegłym roku nie przeczytało ani jednej książki, a wy?
To wynik najnowszych badań czytelnictwa przedstawionych przez Bibliotekę Narodową. Jak się okazuje, z każdym rokiem Polacy czytają coraz mniej. Aż 63 proc. badanych przez Bibliotekę Narodową Polaków, nie przeczytało w ciągu ostatniego roku ani jednej książki. To więcej niż dwa lata temu, bowiem w 2014 do braku zainteresowania książkami przyznało się 58,3 proc. badanych.
Na temat książek rozmawiacie również na forum
Wyniki swoich badań Biblioteka Narodowa ogłasza co dwa lata. Jak się okazuje w 2015 roku, lekturę co najmniej jednej książki zadeklarowało 37% badanych. Podobnie jak w poprzednich latach zmienną najsilniej determinującą czytanie książek było wykształcenie – im wyższe, tym wyższy odsetek czytelników.
Po jakiego typu teksty sięgasz najchętniej?
- wyłącznie lektury szkolne wyłącznie lektury szkolne 2%
- książki książki 60%
- gazety, czasopisma gazety, czasopisma 11%
- informacje w internecie informacje w internecie 22%
- blogi blogi 2%
- nie czytam nie czytam 3%
- Głosów: 373
Czytelnictwo jest także wyższe wśród kobiet niż wśród mężczyzn. W porównaniu do roku 2000, czytelnictwo zmalało obecnie najwyraźniej wśród mężczyzn i osób młodych. Wybory lekturowe badanych cechuje niewielka zmienność. Największą publiczność mają powieści, zwłaszcza romanse, sensacje i fantastyka. Najczęściej wymienianym autorem był w 2015 roku – podobnie jak w poprzednich latach – Henryk Sienkiewicz.
Podobnie jak w badaniach z lat 2012 i 2014, także w 2015 roku stwierdzono, że czytelnicy wychowują się i obracają przede wszystkim wśród innych czytelników.
Czytacie? Jeżeli tak to co najchętniej i jaki tytuł przeczytaliście ostatnio, a jeżeli nie - to dlaczego?
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Nie zgadzam się, iż książka to przestarzała forma przekazu. Proszę zajrzeć do naszej biblioteki. Dziennie wypożyczamy po kilkaset książek, zwłaszcza po weekendzie. Wtedy to liczba sięga ok. 700 wypożyczeń dziennie. Rocznie wypożyczamy ponad 115 tys. książek i mnóstwo na miejscu. Prócz literatury popularnej, beletrystyki posiadamy olbrzymi zbiór książek naukowych np. dla studentów. Zapraszamy także na zajęcia edukacyjno-plastyczno-ruchowe dla dzieci.
Czytam codziennie i wierzę, że każdy może wygospodarować co najmniej 20 minut na przeczytanie kilku stron. Wystarczy tylko chcieć i zacząć.
Książki są drogie i nie dziwota że nikt ich nie kupuje. Przypomnijmy kto podniósł vat na książki ,otóż Platfus Obywatelski.
Szczerze mówiąc to tylko tych, którzy nie czytają, strata. Nie wiem jaka kampania mogłaby ich zachęcić do sięgnięcia po jakąkolwiek pozycję, skoro już młodzież w szkole sięga po streszczenia z lenistwa. Możemy wprowadzać darmowe książki, rozdawać czytniki, wpychać pozycje do ręki, ale nic nie da się zrobić na siłę. Czytanie trzeba mieć w nawyku, od dziecka. Ewentualnie jakaś cudowna, otwierająca oczy lektura, ale kto po nią sięgnie, jeśli bibliotekę omija się szerokim łukiem?
Czarni na białym. Piszą ci którym się chce czytać.
http://forum.miasto-info.pl/ksiazka-film/19,jakie-ksiazki-czytacie-i-co-polecacie.html
Mam pytanie, czy kategoria "książka" obejmuje również EBook'i bo akurat dla niektórych jest to wygodniejsza i dostępniejsza forma, która preferuję ponad wydanie papierowe? Ilu z Was wybiera EBook'a zamiast tradycyjnej papierowej ksiazki?