Okolice

Kobielnik: Zabił brata siekierą, bo pokłócili się o działki

Kobielnik: Zabił brata siekierą, bo pokłócili się o działki
fot. KPP Myślenice

Starszy brat miał uderzać młodszego siekierą w głowę. Kiedy zorientował się, że ten nie żyje - uciekł z miejsca zabójstwa. Policjanci znaleźli go około kilometra od domu. Grozi mu dożywocie

Do zdarzenia doszło we wtorek 15 listopada ok. godz. 14 w Kobielniku (gmina Wiśniowa). Pierwsze zgłoszenie o zdarzeniu dotarło do dyżurnego policji z Centrum Powiadamiania Ratunkowego.

Jak później ustalili śledczy; bracia (43 i 46 lat) pili alkohol u znajomego 61-latka. W trakcie spotkania bracia pokłócili się o sposób zadysponowania gruntami dokonanym wcześniej przez ich rodziców.

W czasie sprzeczki w pewnym momencie, straszy z braci miał zabić młodszego uderzając go w głowę obuchem siekiery. Następnie uciekł z miejsca zbrodni. Na miejsce zdarzenia i w jego okolice zostały skierowane policyjne patrole z Dobczyc i Myślenic oraz grupa dochodzeniowo-śledcza.

W domu, w którym doszło do zabójstwa czynności prowadził prokurator. Dzięki sprawnej reakcji patrolu dzielnicowych z Dobczyc, zabójca został zatrzymany około kilometra od domu w którym zostawił zwłoki brata. Trafił do policyjnego aresztu razem z właścicielem posesji, zatrzymanym do wyjaśnienia (ten po przesłuchaniu został zwolniony).

Na wniosek policji, do którego przychyliła się prokuratura, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 46-latka z Kobielnika na okres trzech miesięcy. Mężczyzna przyznał się do winy. Zgodnie z kodeksem karnym ten kto zabija człowieka podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 8 lat, karze 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotniego pozbawienia wolności.

Powiązane tematy

Komentarze (8)

Zobacz więcej