Kultura

Sylwia Bała z Myślenic w finale programu „Bake Off - Ale Ciacho!”

Sylwia Bała z Myślenic w finale programu „Bake Off - Ale Ciacho!”
fot. bakeoff.vod.tvp.pl

Sylwia Bała z Myślenic dotarła do finału programu „Bake Off – Ale Ciacho!”. Początkowo niepewna swoich umiejętności co tydzień udowadniała, że zasługuje na finał. Była o włos od zdobycia tytułu Polskiego Mistrza Wypieków i 50 tys. zł

Kilka tygodni temu w programie spotkało się 12 amatorów cukiernictwa. Przez ten czas wzięli udział w rywalizacji na smaki i prezentacje. Wielokrotnie zaskakiwali swoimi popisowymi przepisami. Jury oceniało ich umiejętności, doświadczenie i wyobraźnię.

Z każdym tygodniem jedni zdobywali mistrzowskie tytułu, inni żegnali się z programem. Do finału doszła trójka uczestników wśród których znalazła się myśleniczanka. Sylwia Bała zawsze uśmiechnięta, początkowo niepewna swoich umiejętności co tydzień udowadniała, że zasługuje na finał.

- Nigdy nie pomyślałam, że stanę przed kamerą i będą powiadała o tym upragnionym finale. To jest ogromne szczęści, zaszczyt, ogromna moja praca, doświadczenie i nauka jaką tutaj pobrałam - mówiła w programie przed finałową rozgrywką.

W finałowych konkurencjach cukiernicy zmierzyli się z wyjątkową recepturą mistrza na tort z lustrzaną glazurą, a w konkurencji autorskiej musieli przygotować podadzą hidden cake, zapierające dech w piersiach trzypiętrowe torty!

Finałowy odcinek z udziałem myśleniczanki można obejrzeć na stronie tvp.

Sylwia Bała to germanistka z dziesięcioletnim stażem nauczycielskim. Jest mamą dwuipółletniego syna. Kocha podróże, zwłaszcza kulinarne. Uwielbia poznawać nowe smaki, dania i desery charakterystyczne dla regionów i krajów, które odwiedza. Jest pasjonatką win wytrawnych. W meandry sztuki sommelierskiej wprowadził ją tata. Poza pieczeniem i kulinariami jej pasją jest taniec, a konkretnie zumba. Najlepszym sposobem na relaks jest są dla niej wędrówki po lesie.

Komentarze (11)

Zobacz więcej