Pieszy na Zakopiance cudem uniknął śmierci [WIDEO]
- 17 stycznia 2018
Jechał ponad setką przez Zakopiankę. Nagle przed maską pojawił się przechodzień! I to w miejscu, gdzie niedawno otwarto kładkę dla pieszych
Jeden z kierowców zamieścił w sieci film na którym można zobaczyć całe zdarzenie. Miało miejsce w sobotę 13 stycznia o godz. 21:30 na odcinku z Myślenic w kierunku Krakowa.
Podczas wyprzedzania licznik zamieszczony pod filmem wskazywał prędkość 100 km/h. Kiedy samochód znalazł się na wzniesieniu w Gaju, nagle przed maską pojawił się przechodzień. Kierowca w ostatniej chwili zdążył odbić i uniknął zderzenia z przechodzącym przez Zakopiankę mężczyzną.
Do zdarzenia doszło zaledwie kilkaset metrów od otwartej dwa lata temu kładki dla pieszych.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Wiec teraz nasuwa sie pytanie czy piesi (nie wszyscy) to ludzie rozumni? Niechce się iść kawałek dalej na kładkę to taki wlezie przed maskę i co kierowca maw takiej sytuacji zrobić? W tego typu zdarzeniach nie jest winny kierowca to jest oczywiste ale taki idiota i tak obciąży jego sumienie.
Niewiarygodne jak ludzie pozbawieni są wyobraźni. Skąd on się tam wziął?
fakt ze koleś przesadził przechodząc przez zakopiankę ale kierowca miał 110 na ograniczeniu do 70!
Dokładnie ,znak miejscowości nie zmienia nic w kwestii prędkości. Dopiero skrzyżowanie odwołuje ograniczenie.
tyle czasu walczyli o tą kładkę i po co im ona żeby ją tylko ludzie podziwiali czy korzystali z niej